Rozdział 67. Przeziębienie.
Siedziałem spokojnie w swoim łóżku nie wiedząc powodu przez który dostałem małej grypy. Kaszlałem, kichałem, a nawet miałem lekką gorączkę. Przeniosłem swój wzrok na Crowley'a który przyniósł do naszej sypialni miskę z zupą.
-Zrobiłem ci coś lekkiego i ciepłego kochanie. Musicie coś zjeść.- Powiedział ze śmiechem demon. Uśmiechnąłem się kiedy zaczął mnie po chwili karmić posiłkiem.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro