Rozdział 56. Rodzina.
Od wypadku minęło prawie rok. Przez te miesiące sporo się działo. Ja i Sev pobraliśmy się po czym przeprowadziłam się do niego na stałe. Przyjaciele którzy byli za naszym szczęściem w czasie robienia pokoiku dla dziecka pomogli nam. Jednak kiedy zbliżał się poród na prośbę Seva zamieszkałam w domu Syriusza który pilnował mnie do chwili porodu. Wszyscy słysząc, że nazwałam synka maluszka Severus Junior. Wiedziałam, że Sev jest szczęśliwy z powodu dziecka oraz to, że będzie dla niego o wiele lepszym ojcem niż jakiego miał.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro