Rozdział 10
Brian słuchał nas, a chwilę potem poszedł. Karetka zabrała Sean'a. Poszłam do sklepu i kupiłam parę książek.
Zadzwonił Sean.
- Cześć. Jak tam zdrowie ?
- No jest ok. Połamał mi żebra. Ale wyjdę. Przepraszam za te nieudane spotkania.
- No nic, nie wiedziałam, że jest za mną.
- No nic, powiedz dziekanowi, że będę dopiero w piątek.
- Ok, dam ci odpoczywać. Pa!
- Pa skarbie.
Na to słowo się zarumieniłam.
6 grudnia środa ( MIKOŁAJKI )
Obudziłam się, z myślą co u Sean'a.
Napisałam do niego SMS'a.
Ja : Tęsknię.
Odpowiedź przyszła szybko.
Sean : Ja też.
Ja : Jak żebra ?
Sean : Goją się. Stan jest lepszy.
Ja : To super. Ja idę się przygotować. Szczęściarz, dzisiaj egzamin z prawa.
Sean: Ja będę chyba pisać w późniejszym terminie.
Ja : No chyba, no ok ja idę papa.
Z szafy wyciągam : bordowy sweterek, czarne spodnie, a włosy w warkocz.
Biorę moją torbę.
Mojego iPhone 7 i wychodzę. Mieszkam jeszcze z rodzicami, ale Kathy i ja mamy zamiar razem być w akademiku. Rodzice będą nam przysyłać pieniądze. I już, ale za niedługo sami będziemy zarabiać.
Właśnie kiedy wychodziłam spotkałam Kath. Poszliśmy razem na uczelnię, chociaż jest ode mnie o rok młodsza.
Ale nadal się lubimy, dopóki, mamy się razem z czego śmiać.
Brian jest na komisariacie, po tym co zrobił Sean'owi nie jestem w stanie mu wybaczyć.
Mam nadzieję, że go zamkną chociażby na 1 miesiąc.
***
Dziekan zrozumiał, że Sean'a chwilowo nie będzie. Musiałam go przekonać, że nie wagaruje. Przekonałam go po 30 minutach. Udało się !
Kathy, jest teraz u Adama. Widać, że są szczęśliwi, ale Kath nie jest jeszcze z Adamem. Jaka szkoda.
Zadzwoniła do mnie Emma :
- Emi, mam pytanie, mój chłopak Michael chciałby przyjechać by poznać twojego chłopaka, Brian'a.
Na to się wkurzyłam, ale nie na ją, lecz na Brian. Przypomniało mi się wydarzenie z wczoraj.
- Ok, ale to nie będzie Brian, ale Sean.
Wychodzi z szpitala pojutrze, a przychodzisz za 3 dni, spotkamy się w Factory X. Ok?
- Jasne. To pa sis.
- Bye.
DajMiZelka
Kate_Hiro
KrolowaJednorozcow
_Lianghao_
PatkaWarjatka564
jagodaxx12
Bytnarowaa
kostkarosolowa
Whitets
Miss_Hemmings2708
SamantaLouis
jagodaxx12
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro