masz może w tym tygodniu czas?

przepraszam, że tak z tym wyskakuję i że nie odzywałam się, ale miałam drobne problemy

Mutta: słyszałem 

co słyszałeś?

Mutta: o twoich problemach

dom Eliasa to teraz istne pole bitewne 

nie było pytania 

Mutta: hej, tylko odpowiedziałem na twoje pytanie. 

Znaczy te drugie, a na to pierwsze odpowiedź brzmi, tak, mam czas i chętnie się z tobą spotkam

dobrze się czujesz? Znaczy wiem, że sytuacja jest napięta, Sana chodzi tak naładowana, że nawet Yousef by jej chyba nie uspokoił

chociaż w sumie tego jeszcze nie próbowaliśmy

mówiła coś? 

Mutta: nam nie, ale co nie co słyszeliśmy, jak kłóciła się z Eliasem

nie wiedziałem, że Sana zna takie przekleństwa

ale wiesz, że cię o to nie obwinia, prawda?

a niby kogo

Mutta: Eliasa, ale pogadamy o tym, jak się spotkamy, okej? Teraz muszę spadać, bo nagrywamy coś z chłopakami. 

Będziemy w kontakcie, prawda?

tak

i dziękuję ci 

____

Jeżeli ktoś czyta Dusk Till Dawn to informuję, że tam nastąpi przerwa, ale jeszcze nie wiem, jak długa.