Sana: znowu nie było Cię w szkole, Vilde. Co się dzieje?

zaspałam :)

Sana: miałaś dzisiaj na 10...

wczoraj miałam ciężki wieczór, zalał nas sąsiad i musiałam walczyć z wodą w łazience itd

dlatego nawet nie nastawiałam budzika

Sana: okej

chcesz się dzisiaj spotkać? Noora i Chris mają przyjść około 18.

zrobimy sobie babski wieczór

bo jutro mamy wolne jakbyś zapomniała

pamiętam hahaha

nie wiem, czy dam radę przyjść, ale się postaram

Sana: na pewno wszystko jest okej?

tak :) 

przestań się martwić, bo nie ma o co 

____

na jakiś czas zawieszam swoją obecność/działalnośc tutaj. Nie wiem, kiedy się coś pojawi i nie chcę rzucać jakiejś przypadkowej daty, bo nie wiem kiedy się unormuje wszystko w moim życiu. Także mam nadzieję, że zrozumiecie