9 lipca pojawił się prolog tej historii. 9 lipca miałam pomysł i chęci. 9 lipca zrodziło się Vilde, które miało być 5 sezonem Skam. Miało być kontynuacją sezonu, ale stworzonym przeze mnie. To ja chciałam naprawić Mohnstad i bawić się w "Boga" tworząc historie i losy pozostałych postaci. Przez jakiś czas uważałam, że to ma sens. Widziałam, że Wam się to podoba i to mnie nakręcało. Ale od jakiegoś czasu, ta historia, jak i pozostałe moje ff powoli zaczęły umierać. I nadszedł ten moment, kiedy Vilde umarło. Ogólnie przestałam widzieć sens w pisaniu, w pisaniu o Mohnstad, Skam i w ogóle. Nie wiem dlaczego, ale właśnie tak jest. Dlatego też, muszę Wam powiedzieć, że Vilde trafia do czyśćca i już z niego nie wyjdzie. Nie wiem, co będzie z pozostałymi historiami, dlatego jeszcze nie mówię, że wszystko zniknie ale w obecnej chwili, po prostu, po ludzku mam dość. Czekam na swoje wolne, bo praca mnie zabija (kto mnie obserwuje na jakimkolwiek social media, ten wie, jak marudna i monotematyczna jestem w tej kwestii) i może wtedy, trochę zmienię nastawienie. Zobaczymy.