46. Demoralizacja.
Na godzinie wychowawczej:
Igor i Kuba*grają w wojnę na kciuki (nie wiem jak to nazwać)*
Kuba: A idź! Ty masz grube i śliskie palce!
Nikodem D: To demoralizacja!* Dziesięć lat!
#śmiech
*chodziło o to, że mieliśmy spotkanie z Anną Marią Wesołowską i prawie każdy "popisywał się" tym, że słuchał (np. Ile grozi za demoralizację, tu konkretnie chodziło o to, że chłopaki się nudzili i nie słuchali pani)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro