Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Laito x Reader

Biegłaś przez korytarze posiadłości Sakamakich,w dłoniach miałaś czarny kapelusz przepasaną czerwoną wstążką,dlaczego to zrobiłaś? Dlatego że pewien wampir imieniem Laito stwierdził że wejdzie Ci do łazienki podczas kąpieli,postanowiłaś się zemścić,zabrałaś mu wszystkie kapelusze  i pochowałaś,wbiegłaś szybko do pierwszego lepszego pokoju jakim był pokój Yui,której szczerze nie lubiłaś,schowałaś się w szafie i nadsłuchiwałaś,usłyszałaś kroki a po chwili jak drzwi od pokoju się otwierają,nie wiedziałaś na 100% czy to on ale wolałaś tego nie sprawdzać,kroki ucichły a usłyszałaś że drzwi zamykają się,cicho jak myszka wyszłaś z szafy i rozglądałaś się po pokoju

-Czysto...

Skierowałaś się do wyjścia,gdy miałaś już chwycić za klamkę,ktoś zabrał Ci kapelusz i odwrócił w jego stronę.

-Nie ładnie tak Laleczko...

-Spadaj Laito!

-Czemu?-chłopak przybliżył się

-B-bo tak mówię..

-Coś mi się wydaje że tak nie myślisz...

Chłopak oparł rękę obok twej głowy

-Co byś zrobiła gdybym kiedyś złapał Cię,przyciągnął do siebie by móc poczuć twój zapach?

Wyglądałaś teraz tak pomidor ale nie chciałaś mu dać tej satysfakcji.

-Uderzyła Cię w głowę i poszła.. 

Chłopak przybliżył się jeszcze bardziej

-Nie zrobiłabyś tego,zbyt Cię pociągam prawda?-powiedział do mego ucha

Twoją i jego twarz dzieliły centymetry,chłopak musnął moje usta.

-Kocham Cię [Reader]..

Spojrzałaś w jego zielone jak szmaragd oczy.

-Ja Ciebie też...

Uśmiechnięty chłopak wziął Cię na ręce i wyprowadził z pokoju.

-Laitooo...co ty robisz?

-Zobaczysz..

Byliście w salonie gdzie siedzieli wszyscy bracia,Laito usiadł na sofie tym samym sadzając Cię kolanach.

Wiedziałaś dokładnie o co chodzi wampirowi,chciał wkurzyć Ayato

Uśmiechnęłaś się szyderczo i objęłaś chłopaka

~Foxy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro