#6
Nie uwierzycie, ale zamiast iść do szkoły, chociaż tego nie chciałam, to zostałam porwana. Lepiej być nie może! Już sobię wyobrażam minę Rieji'ego jak zobaczy, że mnie nie ma. Nic na to nie poradzę. Zostałam porwana, a nie poszłam do obcych kolesi na kawę!
- Ileż jeszcze będziesz mnie niósł w tym worku?! - spytałam - Tu jest niewygodnie! - powiedziałam
- Zaraz będziemy - odpowiedział
- Co za dżentelmen trzyma piękne damy w worku po ziemniakach?! - spytałam
- Nie po ziemniakach! - powiedział
- A po czym? Po burakach! - powiedziałam
- Po pomidorach - powiedział
- Ble! Nie lubię pomidorów! - powiedziałam
- Co?! Jak to są przepyszne! - powiedział
- Nie lubię ich i tyle! - powiedziałam - Wiesz... Bez sensu jest ta rozmowa - powiedziałam
- Sama zaczęłaś gadać! - powiedział
- Idiota.. - powiedziałam po cichu
- Słyszałem! - powiedział
Pewnie kolejny wampir, bo ma wyostrzony słuch. Czego moje życie opiera się wyłącznie o wampirach? I czego bracia mnie zaprosili do sobie? Przecież nawet się nie poznaliśmy, ale mnie znają. Spytam się ich jak się wydostanę z rąk tego pedofila.
TIME SKIP
Dalej siedziałam w tym worku, nuciłam pod nosem, gdy ktoś wyrzucił mnie z worka, był to ten sam koleś który mnie porwał.
Miał oczy na górze zielone, a na dole czerwone. Przypominają mi pomidory. Już go nie lubię.
Byłam tak wkurwiona, że podeszłam do niego i złapałam go za koszulę.
- Słuchaj typie! Nie toleruję żebyś mnie porywał, a co gorsza żebyś mnie trzymał w tym worku! - powiedziałam
- A co mi zrobisz dziewczynko? - spytał
Wkurwiłam się i dostał ode mnie pięścią w oko. Od razu usiadł na sofie.
- Nie zadzieraj ze mną idioto! - powiedziałam
- Hej Neko-Chan!! - ktoś mnie od tyłu przytulił
- Kou?! Co tu robisz? - spytałam
- Jak to co? Mieszkam! - powiedział
Kou spojrzał na tego typka który mnie porwał.
- Co się stało Yuma? - zapytał
- Ta dziewczyna walnęła mnie w oko - powiedział
- Zasłużyłeś sobie! - powiedziałam
- Co ci zrobił? - spytał Kou
- Porwał i wsadził do worka po POMIDORACH! - powiedziałam
- Oj nie ładnie Yuma - powiedział
- Spierdalaj - powiedział Yuma
- Hej Yuki! - odwróciłam się i zobaczyłam swoją kuzynkę
- Akira? Ciebie też porwał? - zapytałam
- Co? Nie, przyjaźnimy się - powiedział
O mało się nie zakrztusiłam. Moja kuzynka i ten idiota?! Nie no trzymajcie mnie! Przypomniałam sobie, że zostałam porwana!
- Czy ktoś mi powie co się tutaj dzieje?! - spytałam
- Zostałaś porwana, bo jesteś wymarzoną dla Kou - powiedział inny typek
- Ej ja cię pamiętam! To ty szukałeś Akiry, a ona z tobą poszła! - powiedziałam
- Jestem Ruki, a to Azusa - powiedział
Spojrzałam na Azuse, był cały w bandażach i poraniony.
- Boże! Kto ci to zrobił? - zapytałam
- Sam sobie to zrobiłem... Ty też chcesz takie? - zapytał
- Nie! - powiedziałam
Powinien pojechać do psychologa.
- Ale chwila, jak to wymarzoną dla Kou?! - zapytałam
- Neko-Chan jesteś prześliczna i widzę, że niektórzy z braci sakamakich też to popierają - powiedział
- Którzy bracia? - zapytałam
- Mieszkasz u nich, a raczej mieszkałaś - powiedział Kou
Czyli tak mają na nazwisko, nawet nie wiedziałam, a mieszkam u nich kilka dni.
- My was zostawimy samych - wyszli
- Którzy popierają twoje zdanie? - zapytałam
- Nie mogę powiedzieć... - powiedział
- Mów! - powiedziałam
- Dobra, dobra - zaczął - Emmm.. Subaru, Shu, Laito - przerwałam
- On leci na każdą - powiedziałam
- I Ayato - powiedział
Zatkało mnie Ayato uważał, że jestem prześliczna? Dziwne!
- Ale po co kazałeś mnie porwać?! - spytałam
- Kocham cię Yuki! Od pierwszego wejrzenia się w tobie zakochałem - powiedział
Zbliżał się do mnie próbując mnie pocałować, ale ja się oddaliłam.
- Przykro mi Kou, ale ja cię nie kocham - powiedziałam
- A niby kogo?! Może Ayato kochasz! - powiedział
Dziwnie się poczułam jak powiedział, że się kocham w Ayato, ale to nie była prawda. Lubię go.. nawet go lubię, ale nic do niego jej czuję.
- Nie, nie kocham go, ani żadnego z nich - powiedziałam
- To w czyn tkwi problem? - spytał
- Po prostu cię nie kocham - powiedziałam
- Sprawię, że mnie pokochasz! - powiedział - A teraz chodź zaprowadzę cię do twojego pokoju - powiedział
TIME SKIP
Kou wszedł do jakiegoś pokoju, a ja za nim. Był w kolorach bieli i szarości.
- To twój pokój, a ja cię zostawiam - powiedział i wyszedł
Podeszłam i usiadłam na łóżku.
Myślałam o braciach. Czy oni mnie szukają? Czy w ogóle coś dla nich znaczę? Jestem dla nich kimś więcej niż bankiem krwi?
Ugh brakuję mi ich... Naprawdę ich polubiłam, uwielbiam pracować z Subaru, grać w szachy z Reiji, jeść słodycze z Kanato, słuchać muzyki z Shu, chodzić na zakupy z Laito i oczywiście go ignorować... I Ayato, uwielbiam grać z nim w koszykówkę, a jak się na mnie wydziera to jest super... Tak bardzo mi ich brakuje. A ci tutaj są dziwni.
Muszę się z tąd wydostać!
Ayato pov.
- I co znalazłeś Yuki? - spytał Subaru
- Nie, szukałem wszędzie, ale jej nie ma - powiedziałem
- Może uciekła bo nas nie lubi? - zapytał Kanato
- Lubi nas... - powiedział Shu
- Ciekawe.. - powiedziałem
- Mówię serio.. powiedziała mi - powiedział
- Mów co ci mówiła - powiedziałem
- Mówiła, że uwielbia pracować z Subaru, słuchać ze mną muzyki, chodzić na zakupy z Laito, grać w szachy z Reiji, jeść słodycze z Kanato i grać z tobą w koszykówkę - powiedział
- Czyli ona nas lubi? - zapytałem
- Tak i wiem, że ciebie też - powiedział
- Tym bardziej musimy ją znaleźć! - powiedziałem
- Ale gdzie? - spytał Subaru
- Macie Bitch-Chan? - spytał Laito
- Nie... - powiedziałem
- Wiecie... Jak nie uciekła, a jej wszytkie rzeczy są w pokoju.. - zaczął Laito
- To co?! - spytałem
- Może została porwana - powiedział
- Jak tak, to moja wina... - powiedziałem
- Jak to? Ayato? - spytał Subaru
- Ostatni ją widziałem, mogłem z nią zostać, ale tego nie zrobiłem... - Powiedziałem
- Nie mogę uwierzyć! Martwisz się o kogoś! - zaśmiał się Laito
- Nie prawda! Ona jest moim bankiem krwi, więc jak mam się nie martwić?! - spytałem
- Nie wiem - powiedział
- Musimy odnaleźć Yuki! - powiedziałem
Wszyscy się zgodzili. Yuki mam nadzieję, że się znajdziesz.
Yuki pov.
Ayato... Nudzę się bez ciebie! Bez twoich głupich komentarzy!
Zasnęłam.
WikusiaChan 💗💗
(934 słów)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro