±#7 To był bardzo zły pomysł! ±
-10:13-
Pov Edd
Siedzę właśnie w salonie i ogladam coś w telewizji, wszyscy jeszcze śpią, więc jak wstaną zrobię śniadanie. Jezus jakie nudy nigdy nie ma nic do oglądania jak ma się wolne, ale jak nie masz czasu, bo na przykład idziesz do roboty, to nagle w pizdu filmów, które wiesz, że byłyby ciekawe, eh no cóż dlatego wolę internet. Patrząc w szklany ekran odpłynąłem w krainę myśli. Wtedy do salonu wszedł Matt bez koszulki, widać, że brał przed chwilą prysznic. Popatrzyłem się na niego i poczułem, że moje poliki robią się czerwone.
- Emmm Edd? Wszystko okej? - zapytał się Matt
- Emm T-Tak, jest okej! - uśmiechnąłem się do niego próbując powstrzymać rumieniec i drapiąc się przy tym nerwowo po karku. On też się zarumienił. Znamy się z Mattem od dziecka i od dawna coś do niego czuję, ale boje sie mu to wyznać. Boję się odrzucenia.
- Gorączke masz? - zapytał z troska
- N-Nie, spokojnie Matt - myślę jak wyjść z tej sytuacji, aby nie było tak krępująco, nagle na moje szczęście Lily idzie po schodach. Jestem uratowany!
Pov: Lily
Idę zaspana w kierunku schodów, bo jestem głodna i zrobię sobie coś do jedzenia w kuchni i przy okazji zrobię wszystkim śniadanie, bo czemu nie? No i oczywiście musiałam się potknąć o gumową kaczkę Matta, którą ten pajac zostawił na samym środku schodów. No Zajebiście dziękuję Matt!
Oczywiście drugą sprawą jest to, że nie byłabym sobą gdybym się nie wyjebała. Ja pierdole! Matt! Uduszę Cię kiedyś! Oczywiście zleciałam ze schodów z wielkim hukiem.
- Kurwa mać... - skwitowałam tylko będąc już na dole, poza siniakami chyba nic mi nie jest
- Lily! Nic ci nie jest?! - zapytali chórem Matt i Edd.
- Na szczęście nic mi nie jest - mówiąc to wstaje z ziemi i uśmiechnęłam się do nich.
- Co chcecie na śniadanie? - zapytał Edd, widać, że się rumieni, hehe! Już ja wiem co to oznaczaaaa!
- Ja zrobię śniadanie - powiedziałam idąc do kuchni
- No co ty? Tak dziewczyne wykorzystywać? Mamy ręce! - powiedział Matt
- Ejj! Żadne wykorzystywanie kobiet. Ja lubię gotować, więc mogę wszystkim coś przygotować - odpowiedziałam szukając patelni, tak klasycznie zrobię jajecznice. Obym kuchni nie zjarała, bo byłby przypał.
- No dobrze, więc my obudzimy resztę. Ja pójdę do Toma a Matt do Torda - odpowiedział Edd i oboje udali się na górę.
Pov Matt
Idę właśnie na górę aby obudzić Torda, hmmm mam pomysł jak go obudzę, delikatnie pukam w drzwi, odpowiada mi cisza, kto by się spodziewał? Postanowiłem, więc wejść do środka. Jaki on ma bałagan w pokoju (Nie żeby Matt miał jakoś specjalnie czysto skoro gromadzi różne rzeczy w swoim pokoju XD). Tordilla śpi jak zabity, a więc przechodzę do realizacji planu! Hehe będzie śmiesznie!
Pov Edd
Stoję pod drzwiami Toma, jak zwykle nie słychać żadnych dźwięków, więc chyba śpi. Pewnie w nocy jak zwykle pił, a teraz zdycha z bólu głowy chociaż jestem ciekaw czy Tom w ogóle odczuwa coś takiego jak kac? Pije już od bardzo dawna, więc pewnie już przyzwyczaił się do tego. Po cichu wchodzę do jego pokoju. Jest czysto, a właściciel pokoju jak się okazuje śpi tulac swoją gitarę - Susan.
Już miałem się odezwać kiedy z pokoju Torda słychać było krzyki, piski i dźwięki uciekania.
Tom obudził się słysząc te dźwięki
- Uh... Spać nie dadzą... Co chcesz? - zapytał oschle i zirytowanie na mnie patrząc Tom.
- Tak właściwie miałem Cię obudzić, ale Matt zrobił to za mnie, hehe. Lily śniadanie robi, więc chodź na sniadanie - uśmiechnąłem się tylko do niego. Mój rozmówca widać było, że życia jeszcze nie ogarnia, więc wyszedłem aby mógł w spokoju dojść do siebie. Postanowiłem zobaczyć co się stało u Matta
Pov Matt
To był bardzo bardzo zły pomysł!
- Lily ukryj mnie! - mówiąc to zanurkowałem w szafkę pod zlewem kuchennym
- Co tutaj się kurwa dzieje?! - zapytała Lily ze zdziwieniem na twarzy
- Już tłumaczę - Flashbaaack-
Pov Matt
"Tordilla śpi jak zabity, a więc przechodzę do realizacji planu! Hehe będzie śmiesznie! " Postanowiłem wziąść jeden z jego hentai, Boże jak można to czytać? To obrzydliwe! Nawet dla takiego geja jak Ja! Wyciągnąłem zapalniczkę i podpaliłem trochę tę jego sprośną gazetę, On nawet nie drgnął, więc postanowiłem jeszcze dodatkowo zrobić coś głupiego
- Tooooord palę twojeeee hentaaaaiiii - zawołałem do niego. To był błąd on od razu wyszedł z łóżka i chciał mnie zabić, więc ruszyłem się do ucieczki.
- koniec flashbacku-
- I tak znalazłem się pod zlewem kuchennym - skończyłem opowiadać Lily co się stało, ona popatrzyła na mnie dziwnie, te jej miny to złoto czasem, aż zacząłem się śmiać na widok jej miny.
================================
Heeej kochani!
Taaak mam fazę i wene stąd pisze tyle rozdziałów! W mediach macie fajny mem z bnha XDD
A więc do następnego rozdziału
Paaa ~~~~
=23.03.2021=
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro