Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Chat 17

Nessa: tak więc co robimy z tą grupą detektywów?

Warren: no nie wiem

Warren: zrobili coś konkretnego w ogóle?

Seth: znaleźli sernik

Warren: seeeeernik

Welma: kompletnie nie nadający się do spożycia.

Scooby: ups

Kendruś: unoszę właśnie kpiąco brew

Fred: ogólnie to doszliśmy do paru ciekawych odkryć...

Daphne: ...ale to wykracza poza naszym zakresem działalności, więc sprowadziliśmy kogoś innego, a sami jedziemy na wakacje w Alpy.

Użytkownik Daphne dodał/a do chatu użytkowników: Sherlock Holmes, John Watson.

Welma: CZY TO JEST PRAWDZIWY SHERLOCK HOLMES

Sherlock Holmes: Jawn, co ja tu robię

Sherlock Holmes: i co ty tutaj robisz

Sherlock Holmes:  a w sumie

Sherlock Holmes: i tak się nudziłem.

Sherlock Holmes: tak więc gdzie to morderstwo?

John Watson: Sherl, nie możesz po prostu gdzieś wpadać i pytać wszystkich o morderstwo

John Watson: to niekulturalne.

Sherlock Holmes: e tam!

Sherlock Holmes: ja się n u d z ę

John Watson: trochę więcej dyplomacji!

Sherlock Holmes: hmm...

Sherlock Holmes: tak więc drogie nieinteligentne stworzenia, bylibyście łaskawi przekazać mi wiedzę na temat bardzo dla mnie istoty - ponieważ się nudzę -, a mianowicie: morderstwo.

Warren: eee

John Watson: jestem pod wrażeniem, Sherlocku.

Sherlock Holmes: ależ wiem. Zawsze robię wrażenie.

John Watson: nie zawsze dobre, ale faktycznie.

Daphne: Welmie właśnie puściła krew z nosa.

Welma: Daphne!!

Sherlock Holmes: spokojnie, taka reakcja na mnie jest normalna. Jestem przecież zajebisty.

John Watson: i taki skromny...

Sherlock Holmes: no oczywiście.

Nessa: to... co się tu właśnie stało?

Sherlock Holmes: podziwiamy mnie i rozmawiamy o morderstwach, oczywiście 😃.

Doren: jak uroczo.

Doren: ale co postanawiacie, bo jestem lekko głodny?

Scooby: ja też!

Fred: my idziemy, a oni zostają i szukają morderstwa.

Sherlock Holmes: morderstwo! Jupi!

John Watson: jak dziecko... jak dziecko...

Fred: no to my spadamy

Fred: adios!

Użytkownik Fred usunął z chatu użytkowników: Welma, Daphne, Scooby, Kudłaty.

Użytkownik Fred opuścił chat.

Sherlock Holmes: morderstwo!

Paprot: jakie znowu morderstwo?!

Sherlock Holmes: morderstwo - rzeczownik, rodzaj nijaki. Kwalifikowany typ zabójstwa. Synonimy: zabójstwo, mord.

John Watson: wow, widzę, że powtórzyłeś materiał.

Sherlock Holmes: ...

Sherlock Holmes: po prostu jestem inteligentny.

John Watson: ta, jasne.

Sherlock Holmes: wątpisz w moją genialność?

John Watson: nie, absolutnie.

Sherlock Holmes: czyżbym wyczuł ironię w tej wiadomości?

John Watson: jesteś przewrażliwiony.

Pani Hudson: no już dobrze chłopcy.

Pani Hudson: przestańcie się droczyć i zajmijcie się tą sprawą, bo państwo się niecierpliwią  🥰

Sherlock Holmes: my się nie droczymy! To poważna wymiana zdań!

John Watson: skąd się pani tutaj wzięła?!

Pani Hudson: jestem zawsze tam, gdzie powinnam być, skarbie.

John Watson: trochę to przerażajace...

Kendruś: to co się dzieje?

Sherlock Holmes: szukamy mordercy.

Warren: jakiego mordercy? Tu nie ma żadnych morderców!

Sherlock Holmes: jaK TO NIE MA TU ŻADNYCH MORDERCÓW?!

Nessa: tak po prostu.

Nessa: wiesz, jesteśmy dość...

Nessa: hmm

Nessa: bardziej dla młodszych?

John Watson: spokojnie, oddychaj.

Sherlock Holmes: A WŁAŚNIE ŻE NIE BĘDĘ ODDYCHAŁ.

John Watson: JAKO TWÓJ LEKARZ ZABRANIAM CI NIE ODDYCHAĆ.

Sherlock Holmes: JA NIGDY NIE SŁUCHAM LEKARZY.

John Watson: OH SERIO?

Sherlock Holmes: SERIO.

JohWatson: TO PROSZĘ BARDZO, NIE ODDYCHAJ I SOBIE UMRZYJ.

Sherlock Holmes: A WŁAŚNIE ŻE TAK ZROBIĘ.

John Watson: I DOBRZE.

Sherlock Holmes: DOBRZE.

Pani Hudson: spokój dzieci, bo nie dostaniecie ciasta.

Nowel: czy ktoś powiedział ciasta?!

Warren: nie chcę przerywać tak cudownej chwili, ale...

Warren: ...

Warren: inaczej.

Warren: pamiętacie jak napisałem, że tu nie ma żadnych morderstw?

Kendruś: ...tak

Doren: ... i tak nigdy nie czytam wiadomości od ciebie

Warren: no to teraz to się zmieniło.

Sherlock Holmes: MORDERSTWO! WRESZCIE!




*w tej książce został przedstawiony Sherlock z serialu, tak więc niech nie zdziwi niektórych jego zachowanie.



Hejo naleśniki!

Tak więc napisałam i jednocześnie, oprócz rozdziału, jest to szantaż - trochę się Was tutaj zebrało, dlatego jeżeli do środy dobije 100 obserwujących, zrobię drugą część tego chatu.

Młachachacha, jaki ze mnie nikczemny szantażysta XD

To do napisania!

Czekoladowy_Jez

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro