Chat 13
Nessa: ...
Nessa: serio
Nessa: co jeszcze?
Nessa: atak kosmitów zombie?
Nessa: ja naprawdę mam dość
Nessa: nosz przecież człowiek zasługuje na odpoczynek :C
Królowa Wróżek: wy chyba przyciągacie wszelkiego rodzaju kłopoty
Królowa Wróżek: jak magnes
Celelele: i wciągają w to innych.
Celelele: Andrmedo, może chciałabyś podyskutować o miejscu przetrzymywania Kendry przy herbacie?
Królowa Wróżek: nie jestem pewna czy to dobry pomysł w obecnej sytuacji...
Królowa Wróżek: ale jeżeli to ma pomóc Kendrze...
Celelele: ależ oczywiście
Paprot: CO TU SIĘ ZNOWU DZIEJE
Eva: SAMA SIĘ ZASTANAWIAM
Seth: TO DZIWNE
JestemPodłymZdrajcą: OGÓLNIE WSZYSTKO TU JEST DZIWNE
Eva: DOŚĆ.
Eva: ja, Seth i Gavin szukamy Warrena
Eva: reszta Verla
Eva: a Królowa i Celelele na randewu
Królowa Wróżek: ale to tylko narada
Celelele: ...
Paprot: obserwuję cię Cele
Paprot: na każdym kroku
Paprot: każdego dnia
Celelele: czy to nie podchodzi pod
Celelele: jak to tam śmiertelnicy nazywają?
Celelele: a
Celelele: dręczenie i naruszanie mojej strefy osobistej.
Nowel: jakie mądre słowa tu padają
Nowel: normalnie doedukuję się tutaj
Eva: okej, ruszamy
Eva: kto gdzie jest?
Doren: eee
Doren: szukamy Warrena w jakiś lochach
Doren: pająki wielkości słoni i takie tam
Doren: normalka.
Eva: no ale znaleźliście coś?
Ronodin: nic.
Ronodin: oprócz klaustrofobii i arachnofobii
Ronodin: oraz następnej kupki sierści
Nessa: i beczki do teleportacji.
Eva: czyli się teleportował.
Nessa: a Warren?
Eva: znaleźliśmy pare śladów, wszystkie prowadzą do lochów
Nessa: myślisz, że porwała go ta sama osoba?
Eva: nie sądzę, ale nie wykluczam też innych stworów
Królowa Wróżek: maaaaagneeeez
Paprot: mamo!
Królowa Wróżek: no co?
Królowa Wróżek: staram się rozluźnić atmosferę ☹️
Paprot: proszę, przestań.
Celelele: nie powstrzymuj jej! Niech będzie tym kim chce w głębi serca!
Raxtus: ...
Raxtus: help me please
Celelele: jakie niewdzięczne te dzisiejsze dzieci
Celelele: i pyskate
Królowa Wróżek: mam ten sam problem
Królowa Wróżek: tylko w większej liczbie
Celelele: z nastolatkami nigdy nie jest łatwo
Eva: czy możemy wrócić do tematu?
Eva: dziękuję.
Eva: podejrzewam, że oboje są uwięzieni gdzieś w lesie w Baśnioborze
Nessa: robimy eskapadę?
Eva: wystarczy że się pokarzemy
Eva: zwieją na sam widok 😂
Doren: albo zapach
Nowel: czy ty coś sugerujesz?
Doren: ja?
Nowel: tak, ty
Doren: skądże
Doren: jestem niczym aniołek
Doren: widzisz tą złocistą aureolkę
Nowel: widzę dwa różki
Doren: no nie chce cię zszokować
Doren: ale satyry mają rogi
JestemPodłymZdrajcą: jak tak dalej pójdzie, to odkryje, że jest w połowie kozłem
Nowel: jesteś niemiły 😢
JestemPodłymZdrajcą: no na serio
JestemPodłymZdrajcą: aż mnie zasmuciło
JestemPodłymZdrajcą: sorry
Nowel: serio?
JestemPodłymZdrajcą: nie.
Nowel: 😢
Eva: CZY WY NIE MOŻECIE SIĘ SKUPIĆ CHOCIAŻ NA CHWILE
Eva: LUDZIE, PIĘĆ MINUT
Eva: PLANUJEMY AKCJE RATUNKOWĄ
Eva: no okażcie choć trochę dorosłości
Seth: po co?
Eva: ...
Eva: idę się zabić
Eva: szukajcie Warrena i Kendry w lesie
Eva: powiedzcie mojemu ojcu, że system Świetnego Ludu jest do bani
Eva: ave!
Eva jest offline.
Doren: czy my właśnie zabiliśmy człowieka
Ronodin: na to wygląda
Ronodin: to idziemy do tego lasu czy nie?
Ronodin: bo ja tu już zapuszczam korzenie i owocuje
Nessa: ...
Nessa: zaraz idziemy
Nessa: tylko coś muszę zrobić
Nessa: Eva! Zaczekaj na mnie!
Oto jest, napisany w pocie czoła 😂
Do zobaczenia za tydzień 😘
Czekoladowy_Jez
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro