info (09/01/21)
Hejka
No tego
Hej
Ciężko mi w ogóle pisać po polsku bo przez jakieś 90% czasu używam angielskiego i tak naprawdę to w obu językach jestem beznadziejna ngl, ale jakoś się postaram napisać parę słów informacyjnych.
Książka jest tak jakby skończona, mówię to zupełnie poważnie i szczerze. Nie jestem w fandomie od jakiegoś roku czy dwóch lat i szczerze nie jestem pewna czy kiedykolwiek do niego wrócę. Ten fandom był moim pierwszym fandomem do którego dołączyłam i o mój boże jak wspaniale mi w nim było, ile danych komórkowych zmarnowałam na rozmawianie z ludźmi na Am//o albo na Wattpadzie w komentarzach i w różnych innych miejscach. Jak bardzo mnie to zmieniło, na lepsze i na gorsze. Po prostu.... Wow. Możliwe że by mnie tu nie było gdyby nie ten fandom, idk. Bardzo możliwe że dramatyzuję, ale ten fandom definitywnie sprawił że czułam się o wiele lepiej. Jednak to co dobre kiedyś się kończy (aughh why can't I just,, English) i człowiekowi potrzebne są zmiany. Bo jedyne co w ludzkim życiu jest stałe, to ciągłe zmiany.
Teraz jestem... Stara. Lmao. I trochę nudna.
Jestem w zupełnie innych fandomach (ejej psssst obejrzyjcie Modern Objects, bardzo dobre, seria mojego dobrego znajomego, wink wink).
Nadal jestem głupia, that's for sure, to się nie zmieniło.
Ale na pewno nigdy nie napiszę ani jednego rozdziału do tej książki.
Tak, zostawię ją tutaj, widzę że ludzie nadal ją czytają, dostaję góry E-MAILI bo ludzie to czytają. Nie mam nic przeciwko chociaż chętnie bym to SPALIŁA bo mi się już NIE PODOBA ale to dlatego że cokolwiek tworzę, po jakimś czasie przestaje mi się podobać, przyzwyczaiłam się. Po prostu jestem już na zupełnie innym poziomie i uważam że jednak mogłabym to napisać lepiej. Ale i tak tego nie zrobię.
Pewnie i tak niewiele osób to przeczyta, chciałam tylko powiedzieć "hej, nadal istnieję ale nie wrócę już do tego" ale zaczęłam się rozpisywać i w ogóle i AUGHHHH okej koniec, nie będę już przedłużać.
TL;DR było mi naprawdę miło, cieszy mnie że tylu ludziom się spodobało moje małe fanfiction i... Do zobaczenia, I guess. Miłego dnia/nocy życzę, stay safe, zakładajcie maski jak wychodzicie i dbajcie o siebie, proszę.
Jak kogoś to interesuje to jestem na Twitterze albo Instagramie, @/kotna_dachu. Rysuję i sobie istnieję. Nic tak bardzo interesującego.
Okej. Wow to naprawdę koniec. No cóż. Sigh.
Bye bye <3
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro