Zła Mari
-O kto to ?-gdy usłyszałam głos za sobą to się odwróciłam i zobaczy białowłosą dziewczynę
-o hej jestem Mar Aaa!-powiedziałam kiedy nagle zabolałam mnie głowa i upadłam na podłogę
-Lydia przestań !!! To ją boli !!-Odezwał się jakiś chłopak z tyłu nie wiedziałam co robić chciałam ją jakoś powstrzymać wiec wpadłam na pomysł żeby ją jakoś przestraszyć wiec cała zapłonęłam ogniem nigdy tak nie robiłam ale w tym momencie przestało mnie boleć byłam bardzo wkurzona .
-Ej Mari ?-powiedziała za mną ktoś i w tedy zemdlałam i widziałam uśmieszek tamtej dziewczyny i dalej nic nie widziałam tylko coś słyszałam ale nie wiec co to było ...
-Nie możesz tak robić -słyszałam jakiś znajomy głos
-Bo co ? naskarżysz tatusiowi ?-nie wiedziałam kto to powiedziała ale chyba ta dziewczyna co mnie zaatakowała
-Gdzie jestem ? -zapytałam kiedy otworzyłam oczy i zobaczyłam wszystkich
-Marinette jak się czujesz -nagle zobaczyłam Adriena i się zdziwiłam .Wstałam i zaczęłam iść do wyjścia nie mam pojęcia po co
-Marinette co ty robisz ? zapytała Adrien
-Idę a co nie widać -wyszłam a wszyscy co byli w pomieszczeniu zaczęli iść za mną jak szłam to zaczęłam palić wszystko co wpadło mi w ręce nie wiem dlaczego ale sprawiało mi to radość
-CO ONA ROBI ?-zaczęli wszyscy krzyczeć i gasić to co podpaliłam kiedy wyszłam z ich ''kryjówki" to zaczęłam kierować się stronę miasta
-Zatrzymaj cię ją jakoś -powiedziała jak dobrze słyszałam Adrien
-Ale jak ej czy to są ... nie to są bliźniaki oni jej coś zrobili -powiedziała Alix
-Haha -zaczęłam się śmiać podchodząc bliżej braci
-To co idziemy ? -zapytałam jednego z nich
-No pewnie -odpowiedział mi i zaczęłam z nimi iść i śpiewać
-Co ty robisz ?-zapytali mnie wszyscy
https://youtu.be/b9EqnSrswEU
Zaczęłam się śmiać i tworzyć wielką kule ognia ale potem nic nie widziałam słyszałam tylko
-Mari wstawaj !-Głupi Adrien
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro