Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Zła Mari

-O kto to ?-gdy usłyszałam głos za sobą to się odwróciłam i zobaczy białowłosą dziewczynę 

-o hej jestem Mar Aaa!-powiedziałam kiedy nagle zabolałam mnie głowa i upadłam na podłogę 

-Lydia przestań !!! To ją boli !!-Odezwał się jakiś chłopak z tyłu nie wiedziałam co robić chciałam ją jakoś powstrzymać wiec wpadłam na pomysł żeby ją jakoś przestraszyć wiec cała zapłonęłam ogniem nigdy tak nie robiłam ale w tym momencie przestało mnie boleć byłam bardzo wkurzona .

-Ej Mari ?-powiedziała za mną ktoś i w tedy zemdlałam i widziałam uśmieszek tamtej dziewczyny i dalej nic nie widziałam tylko coś słyszałam ale nie wiec co to było ...

-Nie możesz tak robić -słyszałam jakiś znajomy głos 

-Bo co ? naskarżysz tatusiowi ?-nie wiedziałam kto to powiedziała ale chyba ta dziewczyna co mnie zaatakowała

-Gdzie jestem ? -zapytałam kiedy otworzyłam oczy i zobaczyłam wszystkich

-Marinette jak się czujesz -nagle zobaczyłam Adriena i się zdziwiłam .Wstałam i zaczęłam iść do wyjścia nie mam pojęcia po co

-Marinette co ty robisz ? zapytała Adrien 

-Idę a co nie widać -wyszłam a wszyscy co byli w pomieszczeniu zaczęli iść za mną jak szłam to zaczęłam palić wszystko co wpadło mi w ręce nie wiem dlaczego ale sprawiało mi to radość 

-CO ONA ROBI ?-zaczęli wszyscy krzyczeć i gasić to co podpaliłam kiedy wyszłam z ich ''kryjówki" to zaczęłam kierować się stronę miasta 

-Zatrzymaj cię ją jakoś -powiedziała jak dobrze słyszałam Adrien 

-Ale jak ej czy to są ... nie to są bliźniaki oni jej coś zrobili -powiedziała Alix 

-Haha -zaczęłam się śmiać podchodząc bliżej braci 

-To co idziemy ? -zapytałam jednego z nich 

-No pewnie -odpowiedział mi i zaczęłam z nimi iść i śpiewać 

-Co ty robisz ?-zapytali mnie wszyscy 

https://youtu.be/b9EqnSrswEU

Zaczęłam się śmiać i tworzyć wielką kule ognia ale potem nic nie widziałam słyszałam tylko 

-Mari wstawaj !-Głupi Adrien 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro