Kolejny poranek w tym samym miejscu, kolejne obowiązki, coś jednak jest nie halo. Tylko co?

Biorę telefon w ręce i patrzę na wyświetlacz. Co?... Jak to już 14, jeśli się położyłem o 22... Chyba rzeczywiście jest ze mną nie tak. Wiszę na telefonie szukając jakieś ciekawej gry by zabić nudę. Na liście widnieją różne nazwy gier, jedna przykuwa moją uwagę. Z ciekawości instaluję ją i po czasie zaczynam rozgrywkę.

Wszystko pięknie ładnie, rosnę w sile rozbuduwując swoje królestwo. Dołączam do sojuszu o nazwie Warriors of Zodiac. Moim oczom ukazuje się wielki zamek, w którym ludzie jak za czasów średniowiecza wykonują swoje obowiązki. Ruszam i chodzę uliczkami miasta, rozglądając się naokoło. Ciekawie tu wyglądam, nie zaprzeczam. Idę dalej z naturą ciekawości przyglądając się im. Natrafiam na kuźnię kowala, który kuje jakiś przedmiot. Podchodzę bliżej stając naprzeciw wielkich drzwi. Kowal na chwilę przerwał kucie żelaza i spojrzał się na mnie pytająco.
-Ja tu tylko na chwilę...- rozglądam się po wystawie akcesorii rzemieślniczych.
-Ty jesteś nowym królem? - spytał się mnie.
-Nawet mi do głowy to nie przyszło. - odpowiedziałem zakłopotany. -Piękny hełm. -wziąłem go w ręce, czując ciężar stali. Kowal tylko się uśmiechnął i wrócił do kucia napierśnika. Z zachwytem gładziłem zimny metal. Po jakimś czasie odkładam hełm i ruszam dalej zwiedzając miasto. Z daleka widać jakiś budynek, z którego coś świeci, idę tam. Ku mojemu zdziwieniu to świątynia z dwoma posągami postaci z wielkimi misami, z których woda spada do rzeki jak z wodospadu. Przyglądam się z zachwytem podziwiając dzieło sztuki architektury. Przy świątyni są różne budynki, które są ustawione przy niej. Przechadzałem się dalej między budynkami. Wszystko jest takie nierealistyczne. Ku mojemu zdziwieniu przedemną widzę boisko piłkarskie. - Że co?! Do jasnej anielki skąd to się urwało?... - myślę zaskoczony tym widokiem. Obróciłem się w drugą stronę, i po raz kolejny ku zdziwieniu okazała się....

-----------------------------------------------------------
Reklama Polsatu.
Witajcie. W kolejnej edycji programu dowiecie się, co Shirou widzi przed sobą, jakże go zdziwił widok boiska.
Czekajcie na kolejną część odcinka z Tajemnicy Miasta.

Trzymajcie się i narazie cześć.

Someoka_Ryuugo_11