Przepraszam to nie jest rozdział, aleeeee mam pytanko.
Bo właśnie piszę epilog i tak się zastanawiam... Naprawdę chcecie tą drugą część?
To znaczy... Nie znudziła wam się ta historia?
Ale właściwie to mam już nawet pomysł na drugą część.. Akcja, może jakiś pościg, romans, nowy nieprzyzwoicie seksowny bohater, też jakieś porwanie... Jakiś mały stresik, heart attak i w ogóle...
Tylko nie wiem, czy was nie zanudzę, czy nie zagmatwam tego wszystkiego za bardzo i czy to już nie będzie nudne, że znów Jane i Nick... Ale w sumie to oni nie muszą być głównymi bohaterami... To znaczy, będą w pierwszym rzędzie, ale nie do końca wszystko będzie tylko o nich... Kurczę musze się zamknąć, bo zaraz wam wszystko zdradzę xd
Ale czy to nie będzie dla was za wiele czy coś.. Bo myślałam też żeby zakończyć historię Nicka i Jane i zacząć jakąś inną, nową, spokojną, letnią o podróży czy coś...może ff.  Hmm właściwie to mogę to trochę połączyć... Huh nie wiem..

Może to mało profesjonalne, ale muszę znać wasze zdanie, bo to wy będziecie to czytać :) 

Tak z góry dziękuję, bo naprawdę jestem wam bardzo bardzo bardzo wdzieczna za to, że mnie wspieracie i czytacie uprowadzoną. :***

A i jeszcze coś xx
Moja kotka dziś w nocy się okociła, więc wstawiłam tu zdjęcie jednego z czterech maluszków. Ten jest mój ulubiony. Taka krówka <3
Jeszcze nie otworzyły oczek, więc wyglądają jak myszki ^^
huh a najlepsze, że mój tata o niczym nie wiedział. Nie miał pojęcia, że nasz kot jest w ciąży. Niczego nie zauważył! A on nie przepada za zwierzętami i by się wkurzył gdyby dowiedział się, że zataiłyśmy to, że ona jest w ciąży.
I wcisnęłyśmy mu kit, że też nas to zdziwiło, i że myślałyśmy, że to sierść nie brzuch xd hahaha faceci są tacy naiwni! Lol