Kartka z pamiętnika 8
17.02.2019r.
Nie chodzę do szkoły. Nie wytrzymam kolejnych uśmiechów w moją stronę i tego jak wszyscy pytają, czy dobrze się czuję, nie wytrzymam kondolencji, które były mi ciągle składane. To nie pomagało, tylko jeszcze bardziej dołowało. Jeszcze bardziej przypominało o tym, że ona nie wróci już. Przypominało o brutalnej rzeczywistości...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro