Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

《 6 》

Po jakiś dwóch godzinach użalania się nad sobą postanowiłem wstać z łóżka. Spojrzałem na telefon, który wskazywał godzinę 15, czyli Yugi powinien być za niedługo.

By nie wyglądać przy nim najgorzej poszłem się przebrać bo przecież dalej jestem w piżamie. Ogarnąłem włosy i twarz oraz oczy by nie było widać, że płakałem ale udało się tylko po części.

W końcu w miarę normalny wróciłem na swoje łóżko. W tym momencie drzwi od pokoju otworzyły się, a do środka wszedł a raczej wbiegł Yugyeom z kilkoma statkami, w których mogłem zauważyć słodycze. O tak * - *

- Markie,  kochanie napisałeś tak dziwnie, że się przestraszyłem. Coś się stało? - zapytał przytulając mnie. Po chwili usiadł koło mnie i dał mi słodycze, za które od razu się zabrałem.

- Dziękuję - powiedziałem cicho - Nic mi nie jest...  - uśmiechnąłem się sztucznie.

- Coś jest na rzeczy skoro tak szybko zjadasz te słodycze. - faktycznie, zjadłem już jedną paczkę żelek

- Po prostu mam doła... okej? - spojrzałem na niego, a ten zmarszczył brwi

- Okres?

- Nie jestem dziewczyną. - pisnąłem

- Co to było? - Oboje zaczęliśmy się śmiać.

Nawet zapomniałem co się stało. Przy nim wszystko jest inne. Jakby czas stanął w miejscu. Potrafi pocieszyć i rozśmieszyć. Jest bardzo wyjątkowy..

- Chodź tu Markie - rozłożył ręce w których zaraz znalazło się moje drobne ciało.

- Dziękuję... - szepnąłem

- Za co? - zapytał patrząc na mnie pytająco

- Za to, że po prostu jesteś... - pocałowałem go w policzek i lekko się zarumieniłem

- Uroczy. - spojrzał na moje policzki z uśmiechem, a po chwili musnął moje usta. Całowaliśmy się delikatnie ale był to pocałunek w jakimś stopniu pokazywający nasze uczucia względem siebie.

- Mark, jest sp- Jackson zaniemówił widząc mnie z Yugyeom'em. Szybko się od niego oderwałem i zarumienioną twarz wtuliłem w jego tors - Yugyeom, wyjdź. Mam z Markiem do pogadania.

Chłopak przytaknął. Pocałował mnie w czoło i po chwili już go nie było, a ja wymyślałem o co tym razem może chodzić mojemu bratu...

《  Zapraszam do nowego ff. Hyunin czyli Hyunjin i Jeongin!! 💙  》

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro