Kontrola
Nie możesz pozwolić im wygrać,
Nie zasługują na to,
Nie zasługują na twoje łzy
I krew, którą dla nich przelałeś.
Nie zasługują na ciebie,
Ale spokojnie,
Iskra w tobie rośnie,
A to była tylko nierówność na drodze.
Chwilowy brak kontroli nad pojazdem.
Ale spokojnie,
Już jesteś sobą
I możesz wszystko,
Więc trzymaj się mój drogi,
Niedługo sam się przekonasz,
Ale teraz śpij,
Musisz się przygotować,
Bo czeka na ciebie tutaj tak dużo miłości,
A nie chcę byś był przytłoczony.
W końcu,
Jestem twoim stróżem
I nie pozwolę na twoje udręczenie.
(Już na zawsze będziesz szczęśliwy,
Obiecuję.)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro