Rozdział 1
Budze się. 7:30 zaraz... CO ?! Spóźnie się do szkoły ! Myje zęby 3 minuty przebieram się 5 minut. 7:38. szybciej jem śniadanie 10 minut, Aaaaaa !!!! Zakładam buty, bluze 4 minuty oo! Czy zdąże ?! Jade rowerem 16 minut i spóźnienie... Biegnie do szatni, zdejmuje buty, zakładam inne, i biegnie do klasy. Spóźniona.. Och.. - Przepraszam pani Toriel - Powiedziałam. O nie, idzie pan od matmy, Asgore. No nie chowam się pod ławkę. No co dwie godziny w pokoju pana Asgora? - Nie to tylko zły sen, prawda ? - do Kate
- Nie to nie sen to prawda.
- No nie a ty po lekcjach do domu ? - zapytałam.
- Erm, jak ty se chcesz moge zostać po lekcjach a co ?
- No pójdziesz ze mną do Asgora ? - Znowu zapytałam.
- No i tak nie mam co robić w domu więc idziemy.
Wykonawca : TheMuffet10
Kate : TheCharaDremurr
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro