Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Walentynki

To tak nie było rozdziałów, bo nie miałam dostępu do kompa, ten rozdział miał być wczoraj... ale cóż jest dzisiaj.

Na cieście:Dziękuję, za Tu-Toriel

T: Oh- He he he!

Jaki piękny prezent!

Dziękuję ci moje dziecko.

Kocham cię z całego serca... (nie jestem pewna co do tego tłumaczenia)

Prosto do mojego brzuszka~

Ha ha~

As - Dziękuję ci Frisk.

To bardzo miło z twojej strony.

Wiesz jak bardzo kocham kwiatki.

Na kartce: Jesteś sansacyjny. Lubisz moją walentynkę? (o ile poprzedni żart przetłumaczyłam to tego nie dam rady)

p.s. dlaczego człowiek nie chce śpiewać przed tłumem?

...

bo jest przestraszony. (? nieprzetłumaczalny żart, jak ktoś ma jakieś sensowne tłumaczenia to może mi podesłać)

S: Dobre dzieciaku.

Jestem z ciebie dumny.

P: Sans! Przestań wywierać zły wpływ na człowieka!

S: Spójrz na to tak, dzieciak wreszcie spełnia moje standardy.

P: Ugh.... moja krew.

P: Dla mnie?

Wowe!

To najlepszy dzień mojego życia!

P: Hmm?

Co to?

Dajesz mi  kartkę, żeby wyrazić moją wielkość?

Na kartce: W Grillby's co zamówi człowiek dla Papyrusa?

Żeberka (I znowu żart)

P: Cofam to!!!

To jest najgorszy dzień w moim życiu!!!!!!!

Ja nawet nie lubię Grillby's.

S: No weź bracie.

Nie bądź bezmózgiem.

Fr - *chichot*

*chichot*

U: Heh...

Heheh...

Taaaaaak!!

Na kartce: Nie jesteś ofiarą losu, jesteś dino-mitem

Al: U-Um....

D-Dzięuję...?

...później...

Mtt - O mój!

Dziękuję kochaniutka!

To jest PERFEKCYJNE!

To z pewnością zwiększy moje ocen!

Mtt: Jak wyglądam?

Fantastycznie?

Fr: -człowiek zatwierdza-

Mtt: Teraz mam coś właśnie dla ciebie, aby wyrazić moje uznanie.

F: Co ty do cholery masz na sobie...?

F: Sądząc po obrazku, to musi być jeden z tych przyjacielskich podarków.

F: Musisz być abrdzo DUMNA, mogąc dawać i otrzymywać prezenty od PRZYJACIÓŁ.

F: Pamiętam dobrze, jak bardzo dbają o ciebie.

F: Pamiętam_ ich uczucia.

F: Więc... dlaczego tu przyszłaś?

F: Czy żal mi tego, ze jestem poza kręgiem?

F: Nie potrzebuję tego?

F: Przyzwyczaiłem się do samotności...

F: Poza tym, nasze uczucia są nieodwzajemniane.

F: Bo ja... jestem znowu kwiatkiem.

F: Ale... jesteś zdeterminowana, żeby zaprzyjaźnić się zemną... uratować mnie....

F: Nigdy się nie skończy, to będzie... mimo że spowodowało wiele w bólu...

F: Nie jestem wstanie utrzymać się dużej.

F: Równie dobrze mogę zrezygnować z nakłaniania cię do odejścia.

F: Dajesz ten medalion... mi?

Fr: *kiwa*

F: ...pamiętam...

F: Pamiętam... jak blisko byłem z Charą... jak dopasowywaliśmy medaliony...

F: ...I wtedy...

F: pomyliłem cię z Charą...

F: Nie wiem dlaczego...

F: Twój wygląd

F: Twoje nastawienie...

F: W niczym nie przypominasz Chary.

F: Jedyne co was upodobniło to te paski.

F: I... twoje krótkie włosy.

F: Może... jestem idiotą. Wierzyłem, ze ty to Chara.

F: To niemożliwe, żeby Chara wróciła.

F: Ale... może mogę spróbować od nowa.

F: Co prawda nie mam już DUSZY...ale pamiętam co czułem mając przyjaciół...

F: Zanim TO się stało.

F: Ja pamiętam... i staram się trzymać...

F: Jak ty.

F: Ty!

F: Ty zaskoczyłaś mnie!

F: ...Nie rób TEGO nigdy WIĘCEJ...


Dzięki za poprawienie mnie TeaJiness

To tak wiem, że pewnie jest tam fura błędów, no ale cóż... jeżeli ktoś zna lepsze tłumaczenia to niech napisze w komie. Pewnie zapytacie "dlaczego nie zrobiłam jak zawsze, czyli nie wpisałam tłumaczenia wprost do komiksu?" Ponieważ po 20 próbie napisania tego żeby to było widać wściekłam się i chciałam wywalić laptopa przez okno otóż dlaczego. Em to by było chyba na tyle zapraszam was oczywiście do moich innych książek, bajo!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro