Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

1

Jak byłaś dzieciakiem
często słyszałaś
,,Trupy pod łóżkiem".
Oznacza ona, że masz
jakieś tajemnice,
rzeczy których nie
powiesz nikomu bez
Względu na wszystko.
To mogłoby zniszczyć
Twoje życie gdyby
ktokolwiek wiedział
Cóż, masz ich sporo.
Kiedy przeprowadziłam
się do miasteczka u
podnóża góry Ebott
wystąpiła na studia,
mając nadzieję że
wszystko będzie
miarę okej, że nic złego się nie stanie.
Ludzie jednak zapomnieli
Wspomnieć, że Twój
trup podążają za
Tobą. Wzdechgnełasz
włączając silnik, kiedy
zaparkowałam przed
Grillby's. Tak, potworza
restauracja. Większość
ludzi jakich znasz omija
to miejsce szerokim
hukiem co ułatwiało
Ci ucieczkę z piekła
jakim stało się Twoje
życie. Popatrzyłaś w
lusterko wsteczne na
wszystkie rzeczy jakie
bezprawnie wsadziłaś
do mini vana,
warknęlaś uderzając
Czołem o kierownicę.
Tropiąc czołem zirytowana.
Nie
możesz uwierzyć, że kolejni
wspótlokatorzy Cię wywalili znowu.
To stało się epidemią.
Parodią. Kompletnym
dyshonorem. Potrząsnęłaś
glową i otworzyłaś drzwi
samochodowe. Czas
zatopićsmutki w mocnymn
piwsku, ZNOWU. Jak
tylko przekroczyłaś próg,
odprężyłaś się. Potwory są o
wiele lepsze niż ludzie. Bardziej ludzicy. Nigdy
Cię nie osądzają, nawet
jeżeli mają słuszne podstawy
sądzić, że ludzie są pokrętni
i żli. Trzymają się swoich
żyć i nie wciskają nosa w
nie swoje sprawy... Cóż,
właściwie mówisz o jednym
szczególnym potworze który jest twoim przyjacielem, ze
smutkiem zauważyłaś, że go
nie ma dzisiaj. Lecz wtedy
nagle koścista dłoń stuknęła w ladę zobaczyłam że są się myliłam. Co mnie ucieszyło.
Myślałam że ciebie nie ma.
Jakbym mnie nie było to by musiał być koniec świata.
Wyprowadzać się?
Ech najpierw żarcie i picie potem historyjki życiowe.

-brzmi dobrze - usiedliście
przy szynku i zaczęłaś
opowiadać Grillbiemu i jemu
jak zawsze. Wspomniałaś,
że zostałaś wyrzucona
przez wspóllokatorów, wyrzucili ciebie z pracy cóż
ominęłaś większą część
historii. Sans cierpliwie
słuchał i odwrotnie niż
zazwyczaj skupiał się.
Właściwe zdałaś sobie
sprawę, że patrzył się na
Ciebie cały czas.
-W-wybacz, że tak biadolę
powiedziałaś w końcu
zaczynając interesować się
frytkami -Po prostu jestem
zła, że znowu zostałamn
bezdomna i bezrobotna.

Część Sam przepraszam że ciebie podsłuchuje ale przydała by mi się kanerka. Wiem że to nie wiele ale na start było by dobrze. Od poniedziałku do piątku bo wiem że masz studia weekendowe. Byśmy ustalili godziny itp:.

Oczywiście że tak Grillby! Dziękuję ci jesteś wielki!

Mogłaś by zacząć od przyszłego poniedziałku.

Jej dzieciaku opijemy to! Grillby nalej nam kolejkę.

Sam!
Tak?
Rany myślałem że nie żyjesz.
Upiłam się w 3 dupy, to ma Sans.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro