Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 1 - Nowa przygoda

Obudziłem się nagle. Śniło mi się że mój brat zginął a później ja. Rozejrzałem się. Mój brat leżał mniej więcej dwa metry dalej.
- P-papyrus! - pobiegłem do niego.
- Proszę, nie nie nie - potrząsałem nim.
- ekhem ekhem... C- co się stało? - zapytał się mnie.
- Spadliśmy z bardzo wysoka - spojrzałem w górę - Wygląda na to że utkneliśmy - usmiechnąłem się lekko.
Nie było mowy żebyśmy wrócili na górę. Pojawiły mi się łzy w oczach.
- Co się stało Sans? - zapytał.
- N-nic - pociągnąłem nosem - musimy znaleźć inne wyjście, chodź.
Dopiero teraz ujrzałem wokół nas filary oraz pełno złocistych kwiatów na które upadliśmy.
- Czy to znaczyło że ktoś tu był? - pomyślałem.
Przeszliśmy przez bramę która wydawała się mieć stulecia za sobą.
Kiedy poszliśmy kawałek dalej, ku naszym oczom ujawiło się dziecko wyglądem przypominające kozę.
- Cześć!
- Kim jesteś?! - przytuliłem Papyrusa do siebie.
- O, przepraszam, zapomniałem się przedstawić. Nazywam się Asriel. Przyszedłem tu by was przywitać w podziemiach.
Popatrzyłem na Papyrusa a on na mnie.
- Zaufać mu czy nie? - myślałem.
Papyrus czekał na mój wybór.
Popatrzyłem na Asriela. Wydawał mi się na miłego Podałem mu rękę.
- Super! Znaczy się, chodźcie zaprowadzę was do mojego domu! - powiedział wyraźnie zachwycony Asriel.
Ja i Papyrus poszliśmy za Asrielem. Za 10 minut byliśmy pod jego domem. Naprzeciw niego wyszli chyba jego rodzice.
- Mamo! Tato! Przeprowadziłem nowych kolegów. To jest... Emm...
- Nie przedstawiłem się! Gapa! - pomyślałem.
- Ja nazywam się Sans a to jest mój młodszy brat Papyrus.
Zza pleców rodziców Asriela wybiegło jeszcze jedno dziecko. To nie była koza jak inni. To był człowiek jak my. Była takiego samego wzrostu co ja.
- Inni ludzie? Cześć mam na imię Chara.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro