Specjal (Mam gdzieś, że jest zima, robimy ognisko!!!) 3/3
Ge - To...to niemożliwe, przecież... ty nie żyjesz.
??? - Nie żyjemy ale jesteśmy, chcemy odejść lecz nie możemy.
???2 - Feliks, mieliśmy się nie pokazywać.
Feliks (Fe) - No wiem, ale to mnie dobiło.
Ge - Feliks, mój boże *Przytula go*. Jakim cudem?
Fe - Nie wiemy, nikt z nas nie wie.
Zielona dusza ludzka (to to samo co ???2 dla niekumatych) - Ale, skoro już uwięzieni pomiędzy życiem a śmiercią, to postanowiliśmy się do czegoś przydać i chronić mieszkańców podziemi.
K - Nie chcę przeszkadzać w tak "dramatycznej" chwili ale muszę zadać jedno kluczowe pytanie: czy chcecie dołączyć do programu.
*Pojawia się 3 dusza*
Pomarańczowa dusza ludzka - Jakiego programu?
K - "Undertale - na wesoło" czyli po prostu czytelnicy dają pytania i wyzwania, a my je wykonujemy.
Pomarańczowa dusza ludzka - Mamy to traktować jako wyzwanie? Bo jak tak, to ja się podejmuje.
*Pojawia się reszta dusz*
Niebieska dusza ludzka - Ok.
Granatowa dusza ludzka - Dobra.
Żółta dusza ludzka - Spoko.
K - Ok, to jak na was wołają?
Fe - Mnie już poznałaś jestem Feliks.
Zielona dusza ludzka - Kasandra (Ka).
Pomarańczowa dusza ludzka - Ja jestem Niko (Ni).
Niebieska dusza ludzka - Łucja (Ł).
Granatowa dusza ludzka - Shila (Sh).
Żółta dusza ludzka - Na mnie wołają Lucjan (L).
(Na końcu rozdziału macie rozpiskę wszystkich postaci.[w sensie imię i oznaczenie w książce np: Gaster - G])
A teraz pora na opisy postaci (jak nie chcecie wiedzieć jak dana dusza wygląda, to zjedźcie na dół, aż nie skończy się podkreślona czcionka.):
Łucja:
Cecha: Cierpliwość
Kolor: Niebieski
Wiek tak na oko: 10 lat
Wygląd:
Krótkie blond włosy przeplecione wstążką, ma na sobie błękitną sukienkę sięgająca za kolana, zapinaną od tyłu i do tego białe pantofelki z kokardkami.
Niko:
Cecha: Odwaga
Kolor: Pomarańczowy
Wiek tak na oko: 12 lat
Wygląd:
Włosy rude i ścięte na jeża, nosi jasno brązowe Jansy przed kolano, pomarańczowy T-shirt z namalowaną małpą w kimonie i buty sportowe. Na jego szyi jest zawieszony ząb rekina.
Shila:
Cecha: Uczciwość
Kolor: Granatowy
Wiek tak na oko: 14 lat
Wygląd:
Brązowe długie włosy zaplecione w warkocz, niebieska obcisła bluzka i czarne leginsy, nosi baleriny. Ma opaskę przewiązaną na oczach.
Feliks:
Cecha: Wytrwałość
Kolor: Fioletowy
Wiek na oko: 14 lat
Wygląd:
Włosy kruczoczarne, krótkie. Nosi golf, fioletowe Jensy i trampki tego samego koloru. Na nosi można dostrzec okulary.
Kasandra:
Cecha: Życzliwość
Kolor: Zielony
Wiek na oko: 13 lat
Wygląd:
Blond włosy zebrane w koński ogon, z grzywką przysłaniające prawe oko. Zielony T-shirt, krótkie spodenki. Nosi również fartuch w kwiatki zakładany przez głowę i wiązany w pasie. Na nogach pantofle.
Lucjan:
Cecha: Sprawiedliwość
Kolor Żółty
Wiek na oko: 12 lat
Wygląd:
Blond włosy ścięte na krótko, na głowie brązowy, kowbojski kapelusz, koszula i kamizelka zrobiona ze skóry zwierzaka. Nosi również Jensy i buty typu kowbojki. Do pasa przypięty scyzoryk.
Ł - Mam pytanie, dlaczego on trzyma głowę w ogniu?
K - O kurna, zapomniałam, Grillby wyłaź z tego paleniska.
Gr - No wreszcie. *Siada koło Sansa*
L - Chodź Shila, uważaj na kłodę. *Kilka kroków wprzód* Ok, siadamy.
Sh - Dzięki Lucek, bardzo mi pomagasz.
L - Niema sprawy. *Szczery uśmiech*
K - Dobra ludzie, ognisko się fajczy, czas na pianki. *Otwiera dwa opakowania i puszcza w obieg*
A - Idziemy grać w berka?
C - Zarzynanego?
A - Zaczynam się ciebie bać.
Fr - *Kładzie dłoń na ramieniu Asriela i przytakuje mu kiwnięciem głowy*
*Nastaje cisza*
MK - To co, gramy?
C, Fr, A - *Kiwu kiw*
A - Wy też idziecie?
Ł - Oczywiście.
Ka - Czemu nie.
Reszta dusz - *Kiwu kiw*
T - Tylko nie odchodźcie za daleko.
C - Nie martw się mamo, zemną są bezpieczni. *Biegnie dogonić resztę*
T - *Westchnienie*
S - No co dzieciaku, ty nie idziesz?
Sh - Nie mogę.
S - *Otwiera keczup* Chcesz?
Sh - Nie dziękuję, wolę pianki, które słyszę gdzieś po lewej.
S - Hy? Nice, kopsnij pianki.
NCG - *Rzuca paczkę nad ogniskiem, kilka pianek wpada do ogniska i zwęgla się wydając przy tym słodki zapach*
S - *Łapie paczkę* Proszę dzieciaku.
Sh - Dzięki. *Piecze sobie jedną* Mogę cię o coś spytać?
S - ?
Sh - Mogę... cię zobaczyć?
S - Hy? *Mina w stylu WTF* Dobra...
Sh - *Przysuwa się i dotyka jego twarzy* Hmmm... okrągła czaszka, brak skóry i chrząstki nosowej, duże oczy i szereg zakładam zdrowych zębów... Zgaduje, że jesteś Sans. Trafiłam? *Przyjacielsko się uśmiecha*
S - Yep.
*W tym samym czasie po drugiej stronie ogniska*
K - *Ziewa* Ooo matko, która to już godzina? *Wyciąga telefon* 01.36 dopiero?
Mff - No, dopiero.
K - No nic, czas najwyższy zadzwonić po Deidara-chan (Zapraszam na jej kanał link macie na dole). *Dzwoni*
Deidara-chan (DC) - *Zaspany głos* Halo...
K - Wstawaj i chodź na Ebott, jesteś mi potrzebna.
DC - Ale dopiero 1.
K - 01.38, a nie 1. Przybywaj tutaj, a nie śpij, sen jest dla lam.
DC - NIE!!!
K - TAK!!! Przyjdziesz albo po dobroci albo po złości.
DC - *Rozłącza się*
K - K***a, Sans!!!
S - Hm?
K - Pojaw tutaj tą animeofilkę.
S - Zaraz, kogo?
K - Deidara-chan.
S - *Pstryka palcami*
*Pojawia się ludź*
K - Deidara-chan, a nie Tomusia!!!
Tomuś (To) - No cześć.
K - Siema, siadaj, a tym czasem Sans tepnij właściwą osobę.
To - A o co się rozchodzi?
K - Mamy gitarę, brakuje nam tylko graja.
To - Aaaa...
K - Masz *Latająca paczka żelków* naćpaj się, później do ciebie dołączę.
To - Ok. *Se idzie*
S - *Pojawia właściwą osobę razem z łóżkiem*
K - *Drze się do ucha* Wstawaj!!!
DC - *Aż podskakuje* Żecoku**a? Jak? Pytam się do ch**a jak?!
K - Iluminati.
DC - Nie żartuj sobie.
K - No ja przecież nie żartuję, Sans na moją prośbę cię przeniósł i zaoszczędził ci tym samym drogi.
DC - *Bliżej nieokreślony krzyk złości*
K - Spokojnie, jak już mówiłam, sen jest dla lam, a nie dla tyranozaurów takich jak ty.
DC - Widzisz tą pięść?
K - Widzę.
DC - To zaraz zobaczysz ją z bliska.
K - Nie trzeba a teraz masz gitarę i jedziesz.
DC - What?
S - Gnat.
P - *Pydym cssss*
U - Ty tak na serio?
S - Yep.
DC - Ale ja nie umiem grać a tak wgl to skąd wzięłaś ten pomysł?
K - Bo coś tam kiedyś o gitarze wspominałaś.
DC - *Facepalm* Wtedy mówiłam, że Marti gra, a nie ja.
K - Aaa...
CD - No "B" a teraz idę spać sajonara. *I se poszła*
Ge - Jak byłem w armii to nauczyłem się paru chwytów.
K - Serio? To świetnie. *Podaje mu gitarę*
T - A co z dziećmi?
K - A co ma być?
T - Nie powinny już wracać?
K - Wszystkie dzieci z lasu zbiórka przy ognisku bo wam nogi z dupy powyrywam!!!
*10 sekund później*
C - Czego drzesz ryja?
K - Game over. Siadaj na dupie i nie łaź już po lesie bo... bo tak.
Ge - *Zaczyna grać*
*Szeptem*
K - *Ziewa*
Mtt - Jak, zmęczona jesteś skarbie?
K - Trochę. Już po 3, postaram się nie zasnąć. *Kolejne ziewnięcie*
*30 minut później*
*Większość nocnych marków śpi*
K - *Siedzi oparta o ramię Mettatona, śpi*
Mtt - *Okrywa ją kocem który zabrał na wszelki wypadek*
Fr - *Pokazuje na Kitabu, a potem na Mettatona*
Mtt - To nic nie znaczy kochanie, po prostu tak słodko śpi a jak ją położę na ziemi to się obudzi.
Fr - *Jej twarz wyraża: "tak, na pewno to tylko sen"*
Mtt - Idź lepiej spać a nie mi tu coś insynuujesz.
Fr - *Złośliwy uśmiech*
I tak się kończy seria z ogniskiem, teraz wracam do pytań i wyzwań. Mam nadzieję, że wam się podobało. Tutaj macie linka do do profilu mojej koleżanki:
Deidara-chan55
A teraz ta rozpiska postaci:
Mersi - M (Odeszła na "emeryturę", od czasu do czasu będzie się pojawiać)
Kitabu - K
Mettaton - Mtt
Sans - S
Undyne - U
Papyrus - P (Swoją drogą, czy tylko mi Papyrus przypomina Papkina z "Zemsty"?)
Alphys - Al
Toriel - T
Flowey - F
Chara - C
Gaster - G
Napstablook - N
Asriel - A
Frisk - Fr
Muffet - Mff
Gerson - Ge
Grillby - Gr
Monster Kid - MK
Nice Cream Guy - NCG
Burgerpants - B
Asgore - As
Ludzkie dusze:
Łucja - Ł
Niko - N
Shila - Sh (dla tych którzy się jeszcze nie skapnęli ona jest niewidoma)
Feliks - Fe
Kasandra - Ka
Lucjan - L
Ludzie których znam:
Deidara-chan - DC
Tomuś - To
I to wszystko. :D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro