Niedługo szkoła
(Nie pytajcie skąd pomysł na takie media)
Zadania od: WilczycaCarti, DagaBiskupXD, Palermo_aph, Rin_Chaness, trendybendy i Qubon112.
Sans:
1. Nie pij ketchupu 8 minut
2. Powiedz Papiemu że go nie lubisz i nie przyznawaj sie że to wyzwanie przez tydzień.
Muffet:
3. Chyba się w tobie zakochałem
Joey:
4. Pamiętaj połowa zysków dla mnie
Bendy:
5. Musi przez 48 godzin słuchać piosenki justina bibera ćpając przy tym oczami
6. Zaopiekujesz się mną? Jestem chora ;-; pytam cb bo chyba jak moja bff nie będziesz próbował mnie zabić..CHYBA.. Z góry dzięki~
Frisk:
7. Możesz przez cały dzień jesć swoje ulubione jedzenie
Underlust Frisk:
8. dobra możesz zemną spać dzisiaj ale bez żadnych dziwnych akcji okje (Q)
Foxy:
9. Nie możesz wchodzić do pizzerii przez cały rozdział
Flowego:
10. Flowey..posłuchaj, zachowujesz jak sie zachowujesz ale chce sprubować być twoją przyjaciółką. (DB)
11. Masz być miłym dla wszystkich przez godzinę.
12. Zabierz Charze czekoladę.
Undyne:
13. Lubisz placki? XD
14. Zjedz kartkę papieru.
Kasandra:
15. Masz sie przyznać kto jest twoim crushem!!!
Nightmare Mangle:
16. Uszyj pluszaka Kannemu!
Horrora Sansa:
17. Masz być vegetarianinem przez 2 miesiące i wbić do mnie na sałatke xd (DB)
Inka:
18. Jesteś taki słodki~ A tak na powarznie słyszałeś remix bonexsa? XD
Napstablook:
19. Mogę posłuchać z tobą muzyczki?
20. Czy gdybyś mógł, to chciałbyś zamienić się miejscami z Mettatonem?
21. Czy lubisz czytać książki?
22. Czy lubisz straszne pozytywki?
23. *Daje duszkowy przytulas*
Załoga fnaf 12 3 i 4:
24. zróbcie walkę gladiatorów ostatni stojący animatronik zostanie ogłoszony najlepszym amimatronikiem
Wszyscy ludzie z gry bendy and ink machin:
25. macie się walić grubą rybą przez 23 godziny bez przerwy
K - Wiqqu! Rusz dupę!
Wqq - Nie drzyj się już idę! *Przychodzi*
K - Dobra dziadzie, masz *wciska jej kartkę* masz tam wszystko rozpisane co gdzie i jak, jakieś pytania?
Wqq - Ta...
K - To świetnie, a teraz popylaj. *Odeszłam jaknajszybciej*
Wqq - Eh, jak zawsze pomocna.
S - *Materializuje się koło niej* No hej kotku.
Wqq - O, dobrze, ze jesteś.
S - Nie! Nie mów mi, że Kitabu nagle zachciało się prowadzić znowu tą serię!?
Wqq - Trafiłeś.
S - Nieeeeeeee!
Wqq - Przeżyjesz. Dobra, masz nie pić kethupu przez 8 minut.
S - Masz rację, przeżyję.
Wqq - Ale tego już nie przeżyjesz: masz powiedzieć Papsowi, ze go nie lubisz i powiedzieć, ze to wyzwanie dopiero po tygodniu.
S - . . . KTO ZADAŁ TO WYZWANIE? *Zapala oko*
Wqq - Daga
S - Poczekaj tu kotku, *Teleportuje sięgdzieś*
*U Kitabu*
K - *Puka do domu Blookyego*
N - Proszę *Ledwosłyszalny głos*
K - *Wchodzi* Hej Blooki czytelnicy mają do ciebie kilka pytań.
N - *kiwa głową*
K - Ok, czy jeśli miałbyś taką możliwość, zamieniłbyś się z Mettatonem miejscami?
N - Nie lubię tłumów i przepychu, a poza tym nie odebrałbym mu czegoś co kocha.
K - Awwwww urocze. Dobra, lubisz czytać?
N - Czasami.
K - A straszne pozytywki?
N - wolę zwykłe.
K - Ok, i ostatnie pytanie, czy Rin może posłuchać z tobą muzyki?
N - Czemu nie.
K - *Pojawia Rin*
Rin - *Chce przytulić ducha, ale przelatuje przez niego*
K - *Śmieje się*
*W HorrorTale*
HT S - Czego!
Wqq - Gówna psiego, masz zostać vege i wpaść na sałatkę do Dagi.
HT S - *Podejrzany uśmiech* Chętnie wpadnę. * W myslach* będzie bardzo dobrym mięskiem.
Wqq - *Patrzy na niego* Nie myśl nawet o tym, nie wolno jeść czytelników.
HT S - Czytelników nie? A prowadzące? *łapie ją*
Wqq - *Próbuje się wyrwać*
HT S - Nie rwij się mój obiadku. *Gryzie i pije jej krew*
HT ??? - Sans! Nie ładnie się tak nie dzielić posiłkiem!
HT S - *Obraca się* Oj Papi, z tobą miałbym się nie podzielić?
HT P - Znam cię na tyle dobrze.
HT S - Oj no nie wygłu... ała!
Wqq - *Wykorzystuje rozkojarzenie Horrora i z całej siły nadeptuje piętą na jego palce u nogi i spierdziela by po chwili się teleportować akurat do domu duszyczek*
Ka - Ogh, co ci się stało? *Pomaga jej wstać*
Wqq - Nic takiego.
Ka - Chodź opatrzę cię. *Ciągnie ją do łazienki i tam opatruje ranę*
Wqq - Skoro już tu jestem, Kasnadra, kogo Crashujesz?
Ka - Nie mam crasha *Odpowiada spokojnie*
Wqq - Aha, dobrze wiedzieć.
*W underlust*
K - *Przyszła tu do Chary, a tym czasem niespodziewanie spotkała Inka* Ink, co ty tu robisz?
Ink - No, wiesz, nawet ten świat potrzebuje naprawy po wizycie Errora.
K - A rozumiem. *Patrzy na rozpiskę* Ej, słyszałeś remix Bonexa?
Ink - Nie wspominaj o tym...
K - No dobra.
Ink - Jeszcze coś, mam trochę pracy.
K - Tak, widziełeś może Charę?
Ink - Tak... niestety. "Bawi się" z Tammie.
K - Ok, dzięki. *Idzie do wioski Temmie* *Zakrywa oczy widząc co tu się dzieje* Ej Chara
UL C - Czego!?
K - Qubon pozwala ci spać z nim tylko bez żadnych ruchań.
UL C - Dobrze ~
K - *Ewakułuje się jaknajszybciej*
*U Mersi*
Mr - Te ruda kupo futra!
Fx - Co chcesz?
Mr - Wypierdalaj na dwór, masz tutaj nie wchodzić do końca rozdziału!
Fx - Ale...
Mr - *Groźny wzrok*
Fx - *Grzecznie wychodzi, na dworze zimno jak cholera*
*W innej części pizzerni*
H - Ej, Nightmare Mangle.
NMg - No?
H - Uszyj pluszaka dla Kannego.
NMg - No dobrze. Jeszcze coś?
H - Na szczęście nie.
*U Wiqqu*
Wqq - Te chwaście!
F - Co chcesz głupia kurwo?
Wqq - Masz być grzeczny przez 1h.
F - Niech cbędzie.
Wqq - Ok, w takim razie, Daga chce być twoim NPNŚ.
F - Niech spierdala.
Wqq - *odchrząkuje*
F - Ależ z wielką przyjemnością się z nią zaprzyjaźnie.
Wqq - Tak lepiej, a teraz idź po czekoladę Chary.
F - Z Przyjemnością. *Wnika w ziemię*
*U Kitabu*
K - Ej mordo ty moja!
Mff - No hej, co tak. *Tuli*
K - A to, że odkurzyłam pytania i wyzwania.
Mff - Nie, błagam.
K - Tak^^
Mff - Eh, więc co jest dla mnie.
K - Treandybendy się w tobie zakochał.
Mff - Miłość kosztuje uhuhu
K - Materialistka.
Mff - Wiem.
K - A jeśli o tym mowa, idziesz ze mną i Wiqqu po wyprawki dla naszych 500+
Mff - Ok.
K - To nie było pytanie -,-
Mff - Trudno.
*U Wiqqu*
Wqq - Te, Tuszu.
Be - Co?
Wqq - Masz iść zaopiekować się Dagą bo jest chora.
Be - Jak dawno zadano to wyzwanie?
Wqq - Będzie ze 3 miesiące.
Be - To już wyzdrowiała, zaliczone.
Wqq - W porządku to teraz idziesz ćpieć oczami i słuchać JB
Be - Jak mus to mus. *Idzie*
*Gdzieś w innej części podziemi*
*Joey "gada" z Frisk*
K - Siemaneczko. Joey masz...
Jo - Wiem, wiem, pamiętam.
K - To dobrze, a ty Frisk nie wchodzisz do pizzerni przez następny rok.
Fr - *Kiwa głową*
K - Świetnie. *Wykreśla*
*Na sali treningowej*
Wqq - Ej Undyne, lubisz placki?
U - Tak a bo co?
Wqq - A bo to. *Bierze kartkę z wyzwaniami i miętoli ją w kulkę* Masz, wyobraź sobie, że to placki i jedz, przynajmniej kartka się nie zmarnuje.
U - *Niechętnie spełnia wyzwanie, kiedy przychodzą do obu dziewczyn powiadomienia*
Wqq - *Odczytuje* Za 20 minut w pizzerni odbędzie się walka Animatroników, obecność obowiązkowa*
*20 min później*
*Po 20 minutach wszyscy, prócz tych, którzy mieli długoterminowe wyzwania, zjawili się w pizzerni. Zasady były takie, że cała pizzernia jest do dyspozycji prócz biura i korytarzy do niego prowadzących. tab bowiem siedzieli gapie i przez kamery obserwowali jak sobie radzą nasi gladiatorzy*
*3 h później*
Fx - *Siedzi na dworze tuląc Frisk by ją ogrzać, bo nie może wchodzić do Pizzerni, z resztą jak i ona*
K - *Drze mordę z wnętrza pizzerni* FOXY!
Fx - Czego?!
K - JESTEŚ NAJZAJEBISTRZYM ANIMATRONIKIEM!
Fx - Czemu ja?
K - BO TYLKO TY TRZYMASZ SIĘ NA NOGACH!
Fr - *Klepie go po główce*
K - A teraz wszyscy z Batimu idziecie okładać się rybami.
Batim - Buuuuuu
K - Już albo będą kary!
Batim - *Robią co im kazano*
K - No więc to by było na tyle, żegnam was, miłego powrotu do szkoły i piszcie po 5 wyzwań, bajo^^
To tak jak powyżej powiedziała już moja oc, piszcie jednak po te 5 wyzwań, fanów Fnaf zapraszam do mojego komiksu Springaling i to by było na tyle.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro