Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Niedługo szkoła

(Nie pytajcie skąd pomysł na takie media)

Zadania od: WilczycaCartiDagaBiskupXDPalermo_aphRin_Chaness, trendybendy i Qubon112.

Sans:

1. Nie pij ketchupu 8 minut

2. Powiedz Papiemu że go nie lubisz i nie przyznawaj sie że to wyzwanie przez tydzień.

Muffet:

3. Chyba się w tobie zakochałem 

Joey:

4. Pamiętaj połowa zysków dla mnie

Bendy: 

5. Musi przez 48 godzin słuchać piosenki justina bibera ćpając przy tym oczami 

6. Zaopiekujesz się mną? Jestem chora ;-; pytam cb bo chyba jak moja bff nie będziesz próbował mnie zabić..CHYBA.. Z góry dzięki~

Frisk: 

7. Możesz przez cały dzień jesć swoje ulubione jedzenie    

Underlust Frisk:

8. dobra możesz zemną spać dzisiaj ale bez żadnych dziwnych akcji okje (Q)

Foxy:

9. Nie możesz wchodzić do pizzerii przez cały rozdział

Flowego:

10. Flowey..posłuchaj, zachowujesz jak sie zachowujesz ale chce sprubować być twoją przyjaciółką. (DB)

11. Masz być miłym dla wszystkich przez godzinę.

12. Zabierz Charze czekoladę.

Undyne:

13. Lubisz placki? XD

14. Zjedz kartkę papieru.

Kasandra: 

15. Masz sie przyznać kto jest twoim crushem!!! 

Nightmare Mangle:

16. Uszyj pluszaka Kannemu!

Horrora Sansa:

17. Masz być vegetarianinem przez 2 miesiące i wbić do mnie na sałatke xd (DB)

Inka:

18. Jesteś taki słodki~ A tak na powarznie słyszałeś remix bonexsa? XD

Napstablook:

19. Mogę posłuchać z tobą muzyczki?

20. Czy gdybyś mógł, to chciałbyś zamienić się miejscami z Mettatonem?

21. Czy lubisz czytać książki?

22. Czy lubisz straszne pozytywki?

23. *Daje duszkowy przytulas*

Załoga fnaf 12 3 i 4:

24. zróbcie walkę gladiatorów ostatni stojący animatronik zostanie ogłoszony najlepszym amimatronikiem

Wszyscy ludzie z gry bendy and ink machin:

25. macie się walić grubą rybą przez 23 godziny bez przerwy


K - Wiqqu! Rusz dupę!

Wqq - Nie drzyj się już idę! *Przychodzi*

K - Dobra dziadzie, masz *wciska jej kartkę* masz tam wszystko rozpisane co gdzie i jak, jakieś pytania?

Wqq - Ta...

K - To świetnie, a teraz popylaj. *Odeszłam jaknajszybciej*

Wqq - Eh, jak zawsze pomocna.

S - *Materializuje się koło niej* No hej kotku.

Wqq - O, dobrze, ze jesteś.

S - Nie! Nie mów mi, że Kitabu nagle zachciało się prowadzić znowu tą serię!?

Wqq - Trafiłeś.

S - Nieeeeeeee!

Wqq - Przeżyjesz. Dobra, masz nie pić kethupu przez 8 minut.

S - Masz rację, przeżyję.

Wqq - Ale tego już nie przeżyjesz: masz powiedzieć Papsowi, ze go nie lubisz i powiedzieć, ze to wyzwanie dopiero po tygodniu.

S - . . . KTO ZADAŁ TO WYZWANIE? *Zapala oko*

Wqq - Daga

S - Poczekaj tu kotku, *Teleportuje sięgdzieś*

*U Kitabu*

K - *Puka do domu Blookyego*

N - Proszę *Ledwosłyszalny głos*

K - *Wchodzi* Hej Blooki czytelnicy mają do ciebie kilka pytań.

N - *kiwa głową*

K - Ok, czy jeśli miałbyś taką możliwość, zamieniłbyś się z Mettatonem miejscami?

N - Nie lubię tłumów i przepychu, a poza tym nie odebrałbym mu czegoś co kocha.

K - Awwwww urocze. Dobra, lubisz czytać?

N - Czasami.

K - A straszne pozytywki?

N - wolę zwykłe.

K - Ok, i ostatnie pytanie, czy Rin może posłuchać z tobą muzyki?

N - Czemu nie. 

K - *Pojawia Rin*

Rin - *Chce przytulić ducha, ale przelatuje przez niego*

K - *Śmieje się*

*W HorrorTale*

HT S - Czego! 

Wqq - Gówna psiego,  masz zostać vege i wpaść na sałatkę do Dagi.

HT S - *Podejrzany uśmiech* Chętnie wpadnę. * W myslach* będzie bardzo dobrym mięskiem.

Wqq - *Patrzy na niego* Nie myśl nawet o tym, nie wolno jeść czytelników.

HT S - Czytelników nie? A prowadzące? *łapie ją*

Wqq - *Próbuje się wyrwać*

HT S - Nie rwij się mój obiadku. *Gryzie i pije jej krew*

HT ??? - Sans! Nie ładnie się tak nie dzielić posiłkiem!

HT S - *Obraca się* Oj Papi, z tobą miałbym się nie podzielić? 

HT P - Znam cię na tyle dobrze.

HT S - Oj no nie wygłu... ała!

Wqq - *Wykorzystuje rozkojarzenie Horrora i z całej siły nadeptuje piętą na jego palce u nogi i spierdziela by po chwili się teleportować akurat do domu duszyczek*

Ka - Ogh, co ci się stało? *Pomaga jej wstać*

Wqq - Nic takiego.

Ka - Chodź opatrzę cię. *Ciągnie ją do łazienki i tam opatruje ranę*

Wqq - Skoro już tu jestem, Kasnadra, kogo Crashujesz?

Ka - Nie mam crasha *Odpowiada spokojnie*

Wqq - Aha, dobrze wiedzieć.

*W underlust*

K - *Przyszła tu do Chary, a tym czasem niespodziewanie spotkała Inka* Ink, co ty tu robisz?

Ink - No, wiesz, nawet ten świat potrzebuje naprawy po wizycie Errora.

K - A rozumiem. *Patrzy na rozpiskę* Ej, słyszałeś remix Bonexa?

Ink - Nie wspominaj o tym...

K - No dobra.

Ink - Jeszcze coś, mam trochę pracy.

K - Tak, widziełeś może Charę?

Ink - Tak... niestety. "Bawi się" z Tammie.

K - Ok, dzięki. *Idzie do wioski Temmie* *Zakrywa oczy widząc co tu się dzieje* Ej Chara

UL C - Czego!?

K - Qubon pozwala ci spać z nim tylko bez żadnych ruchań.

UL C - Dobrze ~

K - *Ewakułuje się jaknajszybciej*

*U Mersi*

Mr - Te ruda kupo futra!

Fx - Co chcesz?

Mr - Wypierdalaj na dwór, masz tutaj nie wchodzić do końca rozdziału!

Fx - Ale...

Mr - *Groźny wzrok*

Fx - *Grzecznie wychodzi, na dworze zimno jak cholera*

*W innej części pizzerni*

H - Ej, Nightmare Mangle.

NMg - No?

H - Uszyj pluszaka dla Kannego.

NMg - No dobrze. Jeszcze coś?

H - Na szczęście nie.

*U Wiqqu*

Wqq - Te chwaście!

F - Co chcesz głupia kurwo?

Wqq - Masz być grzeczny przez 1h.

F - Niech cbędzie.

Wqq - Ok, w takim razie, Daga chce być twoim NPNŚ.

F - Niech spierdala.

Wqq - *odchrząkuje*

F - Ależ z wielką przyjemnością się z nią zaprzyjaźnie.

Wqq - Tak lepiej, a teraz idź po czekoladę Chary.

F - Z Przyjemnością. *Wnika w ziemię*

*U Kitabu*

K - Ej mordo ty moja!

Mff - No hej, co tak. *Tuli*

K - A to, że odkurzyłam pytania i wyzwania.

Mff - Nie, błagam.

K - Tak^^

Mff - Eh, więc co jest dla mnie.

K - Treandybendy się w tobie zakochał.

Mff - Miłość kosztuje uhuhu

K - Materialistka.

Mff - Wiem.

K - A jeśli o tym mowa, idziesz ze mną i Wiqqu po wyprawki dla naszych 500+

Mff - Ok.

K - To nie było pytanie -,-

Mff - Trudno.

*U Wiqqu*

Wqq - Te, Tuszu.

Be - Co?

Wqq - Masz iść zaopiekować się Dagą bo jest chora.

Be - Jak dawno zadano to wyzwanie?

Wqq - Będzie ze 3 miesiące.

Be - To już wyzdrowiała, zaliczone.

Wqq - W porządku to teraz idziesz ćpieć oczami i słuchać JB

Be - Jak mus to mus. *Idzie*

*Gdzieś w innej części podziemi*

*Joey "gada" z Frisk*

K - Siemaneczko. Joey masz...

Jo - Wiem, wiem, pamiętam.

K - To dobrze, a ty Frisk nie wchodzisz do pizzerni przez następny rok.

Fr - *Kiwa głową*

K - Świetnie. *Wykreśla*

*Na sali treningowej*

Wqq - Ej Undyne, lubisz placki?

U - Tak a bo co?

Wqq - A bo to. *Bierze kartkę z wyzwaniami i miętoli ją w kulkę* Masz, wyobraź sobie, że to placki i jedz, przynajmniej kartka się nie zmarnuje.

U - *Niechętnie spełnia wyzwanie, kiedy przychodzą do obu dziewczyn powiadomienia*

Wqq - *Odczytuje* Za 20 minut w pizzerni odbędzie się walka Animatroników, obecność obowiązkowa*

*20 min później*

*Po 20 minutach wszyscy, prócz tych, którzy mieli długoterminowe wyzwania, zjawili się w pizzerni. Zasady były takie, że cała pizzernia jest do dyspozycji prócz biura i korytarzy do niego prowadzących. tab bowiem siedzieli gapie i przez kamery obserwowali jak sobie radzą nasi gladiatorzy*

*3 h później*

Fx - *Siedzi na dworze tuląc Frisk by ją ogrzać, bo nie może wchodzić do Pizzerni, z resztą jak i ona*

K - *Drze mordę z wnętrza pizzerni* FOXY!

Fx - Czego?!

K - JESTEŚ NAJZAJEBISTRZYM ANIMATRONIKIEM!

Fx - Czemu ja?

K - BO TYLKO TY TRZYMASZ SIĘ NA NOGACH!

Fr - *Klepie go po główce*

K - A teraz wszyscy z Batimu idziecie okładać się rybami.

Batim - Buuuuuu

K - Już albo będą kary!

Batim - *Robią co im kazano*

K - No więc to by było na tyle, żegnam was, miłego powrotu do szkoły i piszcie po 5 wyzwań, bajo^^


To tak jak powyżej powiedziała już moja oc, piszcie jednak po te 5 wyzwań, fanów Fnaf zapraszam do mojego komiksu Springaling i to by było na tyle.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro