oczekuję
Z dobrym humorem wstałem,
Wtem nagle smutkiem się zalałem,
I na przechadzkę wyszedłem.
I gdy stałem na moście,
W blasku gwiazd,
I świetle tlącego się żaru,
Poczułem chłód.
W tym momencie zatęskniłem,
Za Twoją obecnością,
Po raz tysięczny,
Tego jednego dnia.
***
Z bólem głowy, zmęczony,
Oczekuję jutra,
I Twojego uśmiechu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro