kłębek
Spojrzał na mnie,
Tym zimnym obojętnym spojrzeniem,
Było za późno na ucieczkę,
Zwinąłem się w kłębek,
Próbując zrozumieć wszystko,
Lecz wstałem,
I zdałem sobie sprawę,
Że nie ucieknę przed sobą.
Dopadł mnie,
Krzyk.
Rozbite lustro,
Cisza.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro