kamyczek
W duszy poczułem dziś smutek,
Straciłem uczucie radości,
Serce moje,
Jak malutki kamyczek,
Brudne, niekształtne,
Kopane na ulicy,
Przez osobę,
Która go zauważy.
Czekam na moment,
Aż ktoś mnie podniesie,
Z zimnego chodnika,
I do domu zabierze,
Wyczyści, pomaluje,
Zadba i pocałuje,
Wtedy pęknie skorupa,
I odsłoni,
Moje krystalicznie czyste
Serce.
***
Sam nie raz kopnąłem w taki kamień.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro