gdzie odległość
I płaczą znów moje usta krwawe,
Pocięte od niepocałunków,
Straciłem nawet ochotę na kawę,
Chcę Ciebie i Twoich słów.
Oddechu na szyi,
Dłoni we włosach,
Całokształtu Jej moi mili,
Bo za dużo by mówić o tych namiętnościach.
Palce me łamią się i krzywią,
Bez dłoni Twojej w mojej,
A oczy bardziej martwe się wydają,
Bez Twoich spojrzeń w moje.
I niewygodnie mi,
Wszędzie,
Gdzie nie ma Ciebie,
Gdzie odległość między naszymi sercami.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro