my
Gdy ktoś mi powie,
Że nie istnieje miłość prawdziwa,
To bardzo się wkurwie,
I rozpocznie się bitwa.
Opowiem mu o Tobie,
Bo tego uczucia opisać się nie da,
I powiem też o Sobie,
Jak wiele mi to dało.
Samo Twe ciało,
Rozgrzewa mnie od środka,
I gdyby Twojego dotyku zabrakło,
Byłbym jak zwiędła stokrotka.
A przez Twoje serce,
Którym to kochasz właśnie Mnie,
I czuję że nigdy to nie przeminie,
Czuję się wart więcej.
Przez usta którymi całujesz,
I co raz to bardziej rozkochujesz,
Czuję tę cudowną namiętność,
I nigdy nie powiem ze tego mam dość.
A dzięki słowom Twym,
Promienieję stale,
Czuję że dobry jestem w tym,
Gdy mówisz żeś dumna.
I mógłbym opowiadać tak latami,
Lecz tu ponad chmurami,
Razem ponad wami,
I tymi problemami,
Wspólnie zakochani,
Ty i Ja,
Na zawsze i naprawdę,
Ty i ja,
MY.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro