NYMPH POV

-Hej chłopaki ,i co myślicie. 
-Wyglądasz jak nie ty. Bardzo ładnie- Jimin dalej nic nie mówił ,ale jak młodszy go trącił w bok od razu się ożywił. 
-Naprawdę wyglądasz przepięknie -mówiąc to zauroczył się ,a ja zaraz po nim. 
-Dobrze ,koniec tych zalotów ,chciałem z wami porozmawiać. Pomyślałem sobie ,że razem stworzycie jedna lub więcej piosenek ,jako pierwsi. Oczywiście nie mówię ,że zaraz teraz ,ale zacznijcie myśleć nad tym. Panowie żegnam ,a teraz Nymph... 
-Jaka Nymph. 
-Nova od dziś ma nowe imię sceniczne. dobra chłopaki zbierajcie się. ploteczki później- jak szef kazał  Jeon i Jimin wyszli. 
-Nymph , chciałbym abyś teraz zaczęła udoskonalać tę piosenkę. Co do twojego projektu za max 3 dni będzie on ukończony ,ale jak na razie będziesz używała studia razem z BTS ,zgoda?  
-Jasne ,mi to wcale nie przeszkadza ,wręcz przeciwnie. Bardzo ich polubiłam. Więc dziękuje i do widzenia-wyszłam i poczułam ,że jest mi słabo. Postanowiłam zjeść jabłko ,ale to już w studiu. Wzięłam  swoje rzeczy i poszłam. W drodze do pokoju spotkałam Jina. 
-O hej Nova, ale ładnie wyglądasz, co tam u ciebie?  
-Bardzo dobrze, dziękuję  ,a u ciebie? 
- Tak samo ,powiedz mi dlaczego zmierzasz do naszego biura? 
-Wiesz , ze względu na remont w moim ,szef ustalił ,że będę miała przez max 3 dni z wami biuro połączone. Chyba wam nie będę przeszkadzała.  
-Wydaje mi się ,że to będzie odwrotnie i to ty będziesz miała już nas dość. Zazwyczaj szalejemy ,ale potrafimy się skupić ,czasem ,krótkotrwale ,ale czasem-. W biurze byli tylko Jeon, J-hope ,Suga no i my. Przywitałam się z zespołem i wytłumaczyłam moje przybycie. zapytałam czy mogę iść do studia i chwilę sobie pograć na gitarze. uzyskując zgodę ,ruszyłam do małego pomieszczenia ,zabudowanego w dźwiękoszczelne szyby.  Usiadłam i zaczęłam grać i śpiewać. Zaczęłam tworzyć nową piosenkę na duet ,miałam koncepcję taką ,że przejrzę jak śpiewa Jimin i Jungkook i dopasować do tej dwójki osobno. Jungkook miał płynny głos ,ale męski ,natomiast Jimin... ehh miał jak na męski głos ,bardzo delikatny ,a czasem mocny ,dla mnie idealny.  Najpierw zacznę od Jeona. Po 6 minutach ,dalej czułam się słabo , bo zapomniałam zjeść. Uznałam ,że zrobię sobie przerwę. Gdy spojrzałam na przeźroczyste drzwi ,zdziwiłam się ,bo zobaczyłam część zespołu BTS. Wyszłam i zapytałam słabo o co chodzi. 
-O co chodzi ?! Ty się jeszcze pytasz. Masz mega głos , i chyba każdy się ze mną zgodzi- wszyscy pokiwali głową. Ale ze względu na mój stan niezbyt chciało mi się rozmawiać, dlatego uśmiechnęłam się sztucznie i poszłam do łazienki. Zamknęłam się w kabinie. Czułam się fatalnie. Dalej w kabinie powoli przeżuwałam jabłko i popijałam je herbatą. Usłyszałam pukanie do kabiny i głos Jimina.  
-Nym co się dzieje nie ma cię już pół godziny wszystko okej? 
- Tak tak ,wszystko okej po prostu się źle poczułam ,ale nie martw się już wychodzę - jak powiedziałam tak zrobiłam. Chłopak od razu spojrzał na moją twarz.
- Nym jesteś blada może chcesz coś zjeść ..-przerwałam mu gwałtownie. 
-NIE ,znaczy już jadłam dzięki -wyszłam z łazienki ,a chłopak zaraz za mną.