Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog

Dziewczyny dorastały z dala od Lucyfera i jego władzy. Od małego wiedziały kim są i jakie jest ich przeznaczenie. Alex spędzała każdą sobotę z Panem Nieba, a Aria wykonywała żarty pilnując ją aniołom. Tak, Aria i Alex miały swoich strażników by w razie czego chronić je od zła. W większym punkcie dotyczyło się to Alex, bo Aria od narodzin była połączona z piekłem. No właśnie. Z względu tego, kim była Aria towarzystwo aniołów irytowało ją. Uważała ich za aroganckich, przemądrzały i sztywnych. Fakt, faktem miała dobry kontakt z Alex, którą traktował jak siostrę, ale nawet ona ją w niektórych sytuacjach irytowała. Pewnego dnia Bóg postanowił związać jedną z upadłych anielic traktatem. Będzie ona żyła jako upadły lecz będzie miała łaskę bożą, w zamian za to o istnieniu Arii nie wspomni nawet słówkiem innym upadłym. W ostateczności anielica wprowadziła się do Arii i Alex. Od tego momentu Aria i Katrin zostały przyjaciółkami, zresztą Alex też jakoś dopasował się do nich. Razem dziewczyny tworzyły grupę z upadłego anioła, pani nieba i... pani piekła. Ich zastępcza matka kochała je jak własne córki i choć wiedziała kim jest Aria czuła, że w niej też jest dobro. Przecież Aria jak i Alex są mieszanką Boga i Diabła. Więc każda miała coś z tych dwóch, tyle, że jedna więcej, a druga mniej. Kiedy Alex używała swej mocy, którą była władza nad wodą i uleczanie jej oczy jaśniały do wręcz białego koloru. Za to kiedy Aria używała mocy ognia i wskrzeszania jej oczy mieniły się czerwienia. O tym kim są dziewczyny wiedział kościół i kilku innych zaufanych ludzi boga. Lucyfer nic nie wiedział, że jakie kolwiek anioły są na ziemi, bo przecież ich pobyt na niej był zabroniony przez najwyższego, a co jak co one nigdy mu się nie sprzeciwiały. Z tego powodu jednego dnia postanowił zniszczyć planetę, którą kochała osoba szczerze znienawidzona przez niego. Wiedział, że to sprawi mu ból, lecz nim to uczyni postanowił pozwiedzać i poszukać tego co najwyższy kocha w ludziach. A jeśli znajdzie coś co będzie chciał to oszczędzi to, lecz wtedy nie wiedział co takiego znajdzie...

Rozdziały będą pisane w większości z perspektywy Arii i Lucyfera, ale mogą się też pojawić inne. Pierwszy rozdział już w niedziele, lub sobotę. Więcej szczegółów o dodawaniu rozdziałów znajdziesz na moim profilu. Pozdrawiam was moje kochane diabełki! <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro