Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Pierwsze spotkanie.


Dziewczyna siedziała w jakiejś szklanej beczce. Miała na sobie tylko bieliznę. Płyn w którym "pływała" był zielonkawy a do jej ciała były przyczepione kable idiody. Nagle do beczki podszedł wysoki mężczyzna a nastolatka została wyciągnięta za pomocą wyciągu z beki. Upadła na podłogę a diody i kable się odczepiły. Zaczęła kasłać i dyszeć próbując złapać powietrze . Spojrzała na mężczyznę. Na głowie miał jakby hełm ,był ubrany w garnitur.

- Jesteś moją własnością. Masz wykonywać moje rozkazy.

- Rozumiem..

Szepnęła zimnym tonem.

- Wstań ,mam dla ciebie zadanie.

Wstała i udała się za mężczyzną. Po kilku minutach dotarli do niewielkiego pokoju. Był tam tylko materac oraz kilka ubrań.

- Ubierz się.

Wykonała rozkaz. Założyła białą bluzkę na ramiączkach i czarne spodnie. Do tego bluzę obwiązała wokół bioder.
Spojrzała na mężczyznę ,on bez słowa wyszedł z pokoju a a dziewczyna ruszyła za nim.

- Nazywam się All for one. Ty za to Lazariz.

- Rozumiem.

Dziewczyna dalej nie okazywała żadnych emocji.

Weszli do gabinetu All for one. On usiadł za biurkiem na obracanym fotelu a ona stała przed nim na baczność.

- Jesteś Nomu. Czyli kukiełką ,nie uciekniesz ponieważ nie dasz rady żyć w tym świecie. Ja cię stworzyłem i masz mi być posłuszna rozumiesz?

Kiwneła głową ,że rozumie. Uznała ,że nie będzie dopytywać.

- Jesteś wyjątkowym Nomu. Dlatego mam dla ciebie specjalne zadanie.

Wziął jedno zdjęcie oprawione w ramkę i podał jej . Był tam chłopak około 18 lat. Miał niebieskawe włosy i czerwone oczy.

- To Tomura Shigaraki. On będzie tobą się zajmował a ty masz jedno zdanie.

Wziął od niej zdjęcie i odłożył je na biurko.

- Masz bronić Tomure , nawet za cenę własnego życia.

- Rozumiem.

All for one wstał i kazał jej się kierować tuż za nim. Po kilku minutach doszli do pomieszczenia przypominającego bar. Byli tam dwaj mężczyźni. Kurogiri oraz Tomura. Dziewczyna przyglądała się uważnie niższemu chłopakowi. A on nawet nie zwrócił na nią uwagi. Miał dużo ran i skaleczeń na szyji. Dziewczyna podejrzewała, że ktoś mógł się nad nim znęcać.

- Tomura.

Czerwonooki spojrzał na swojego opiekuna.

- Od dziś masz ochroniarza. Oto Lazariz.

Lazariz wyszła zza pleców All for one. Shigaraki spojrzał na nią z pogardą i prychnął niezadowolony.

- Nie potrzebuję jakiegoś brudnego pasożytniczego człowieka.

- Jestem Nomu.

Spojrzał na Lazariz z niedowierzaniem w oczach.

- Moim zadaniem jest Pana chronić. Nieważne czy się na to zgadzasz czy nie.

W oczach niebieskowłosego zbierał się gniew. Nagle ruszył na nastolatkę a ona nawet nie drgnęła. Wyciągną w jej stronę swoją rękę by potraktować ją swoim qurikiem. Nagle pojawiły się dwa niewiele portale.
Dłoń chłopaka zniknęła w jednym z nich i pojawiła się druga.

- Miło nam cię poznać Lazariz.

Powiedział mężczyzna zza barem który stworzył portale.

- Możesz mi mówić Kurogiri. Tego pana już poznałaś.

Kiwneła głową, że zrozumiała. All for one po dłuższej chwili ciszy powiedział.

- Shigaraki zrobiłem ją by cię chroniła. Dlatego nie rób jej krzywdy. Ja wracam do gabinetu.

All for one wyszedł z pomieszczenia a dziewczyna spojrzała na dwóch mężczyzn. Kurogiri zajął się czyszczeniem kieliszków a Tomura zaczął oglądać jakiś program w telewizji. Ona usiadła dwa krzesła od Shigarakiego i patrzyła pusto na blat. Po pod jej twarz została podsunięta szklanka z wodą.

- Pij.

Spojrzała na Kurogiriego
,podziękowała i wypiła całą zawartość szklanki jednym duszkiem.
Shigaraki wyłączył telewizor i ruszył w stronę drzwi. Lazariz wstała i zanim zrobiła przynajmniej dwa kroki Shigaraki się odwrócił.

- Nie łaź za mną.

- Muszę. Dostałam rozkaz.

- I? Co z tego?

Nomu spuściła wzrok.

- Dobra. Chodź.

Ona odrazu ruszyła za chłopakiem. Po kilku minutach chodzenia przez korytarz dotarli do ciemnych drzwi.

- To mój pokój. Ty możesz spać w pokoju obok. Jest wolny.

- Rozumiem.

Ruszyli do swoich pokoi. Jej był ciemny. Żadnych okien ,tylko mała żarówka , łóżko ,szafa ,stolik i krzesło.
Usiadła na krześle i zaczęła się zastanawiać. Nie pamiętała nic zanim się obudziła. Tylko All for one i beczkę z zielonym płynem. Nic więcej. All for one dał jej życie a w zamian poprosił tylko o opiekę nad Shigarakim.

Dziewczyna spojrzała na sufit.

- Muszę go bronić.





























Ogółem tak. Lazariz została stworzona od podstaw ,ale pamięta słowa i jak tworzyć zdania. Jednak posługuje się mową potoczną. Żadnych skomplikowanych słów nie używa. Tylko proste zwroty.




Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro