Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5.Jestem Magnus Bane

Ujrzałam ciemność . Przetransportowało mnie do bardzo ciasnego pomieszczenia. Sądząc po ścianach i stosu ubrań uznałam że znajduje się w jakiejś szafie . Otworzyłam drzwi i zobaczyłam przed sobą grupkę osób . Było ich pięciu , w tym czterech miało na sobie czarne ubrania i mieli broń . A ten jeden też jakoś dziwnie wyglądał . Jak by jakiś czarownik .

Nie miałam pojęcia o co chodzi. Czemu w ten sposób wszyscy się na mnie patrzą ? Nie miałam siły żeby z nimi walczyć , więc słaba, padłam na podłogę i kolejny raz straciłam przytomność .

Kiedy się obudziłam , zauważyłam że leżę na łóżku w czyjejś sypialni . Moje rany były opatrzone i stopniowo się goiły .
Podeszłam do drzwi . Nawet pukać nie musiałam bo one same się otworzyły .

-Dzień dobry.Mam nadzieję że się wyspałaś . Nazywam się Magnus Bean' e i jestem jednym z najpotężniejszych czarowników .
Witaj w moich skromnych progach . Jesteś może głodna ?

-Ja mam na imię Katia i przeszłam przez portal do tego świata . Nie bardzo wiem gdzie jestem i kim byli ci ludzie ?

-Jesteś w Nowym Jorku . Ci ludzie których widziałaś to nocni łowcy . Zajmują się przede wszystkim tropieniu i likwidowaniu demonów . O ile się nie mylę to jesteś jedną z nich . Spokojnie . Nie bój się . Nie pozwolę aby stała ci się krzywda . W odróżnieniu od innych , ja dbam o stoich domowników . Lesz , niestety nie unikniesz spotkania z nocnymi łowcami .
Za chwilę tu będą . Lepiej ubierz i przygotuje się .

Zrobiłam tak jak mi kazał . Ubrałam się po czym wzięłam prysznic . Zastanawiałam się co dalej ze mną będzie. Czy nocni łowcy postanowią mnie zabić , tylko dlatego że w połowie jestem demonem ? Czy będą chcieli mnie wysłuchać .?

Zadzwonił dzwonek do drzwi.
Magnus otworzył im i poczęstował kawą i makowcem .

Teraz widziałam ich wyraźnie . Było ich czterech , a wśród nich znalazła się bardzo pewna siebie kobieta która podeszła do mnie i przedstawiła siebie i całą ekipę .

-Witaj . Jestem Izy , a to są moi bracia . James i Alek , a obok stoi dziewczyna Jamesa, Clary . Jak pewnie już wiesz jesteśmy nocnymi łowcami. Bronimy ludzi przed demonami i innymi potworami .

J- Taaa . Magnus wspominał mi już trochę o was .

C-To może teraz ty powiesz nam coś o sobie . ?

J- Okej . To nazywam się Kiti i teleportowałam się tu z innego świata. Do póki nie poznałam świat podziemnych byłam normalnym człowiekiem i wiodłam spokojne życie .
Chciałbym wrócić do siebie tylko, że nie wiem dokładnie jak . Wychowywałam się bez rodziców.

-Jesteś pół demonem i pół aniołem. Z kąt mamy wiedzieć że nie zaatakujesz nas?

J-Nie jestem taka jak myślicie . O moje pożywienie to nie musicie się martwić . Poradzę sobie . Nie zabijam bez powodu . Możecie mi zaufać. Pomogę wam w czym tylko chcecie .

-Ja jej wierze. Alec ! Ona nam pomoże , a my jej .

- Dobrze . To w takim razie, dopóki nie wynajdziemy sposobu odesłanie cię z powrotem do twojego świata , to po prostu będziesz z nami współpracować. Nauczymy cię walczyć a może ty też nam coś pokażesz .

-Niech wam będzie , ale może dla bezpieczeństwa niech na razie , mieszka u Magnusa. Zobaczymy jak będzie się sprawować .

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro