1. Nowo poznany
Mieszkanie Stefana było bardzo duże i przestronne. Wchodziło się do niego jak go jakiegoś pałacu z legend. Wszystkie przedmioty oddawały dość charakterystyczny klimat . Dom składał się z dwóch pięter . Był zadbany , wszystko było na swoim miejscu.
Stefan zaprosił nas do pokoju gościnnego , gdzie stał duży stół z wielkimi krzesłami , dwie sofy a po prawej stronie przytulny kominek .
Wyciagnełyśmy książki z maty ,a w tym czasię Stefan przygotował nam kawę i postawił ciastka na stół.
-To czego nie rozumiesz z tej matmy ? Jak mógłbym ci pomóc ?
J-Właściwe to wszystkiego, ogólnie jestem słaba z niej ,ale chyba najbardziej nie radzę sobie z zadaniami tekstowymi.
-Okej to zacznijmy od podstaw.
Stefan tłumaczył mi wszystko po kolei . Ja słuchałam i starałam się zrozumieć . Okazało się że, matma nie była aż taka trudna.
Po dwóch godzinach solidnej nauki wszyscy w trójkę poszliśmy do znanej nam wszystkim knajmy . Nawet dobrze się z nimi bawiłam . Elena była już za bardzo piana i zmęczona więc Stefan odwiózł ją do domu . Ja zostałam .Piana, tańczyłam i śpiewałam na parkiecie . Dawno tak się świetnie nie czułam . Wszyscy obecni się dobrze bawili . Poznałam też przystojnego faceta. Chyba mu się spodobałam . Dalszych zdarzeń nie pamiętam ponieważ byłam za bardzo piana , ale impreza była udana .
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro