Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział XIV

- Pożałujesz jeszcze za ten niestosowny komentarz, Hashitamo. - powiedziałam, gdy stanęłam obok mężczyzny na skale. Był tu kiedyś bardzo dobry widok na las, a teraz można było przyjrzeć się rosnącej wiosce.

- Pamiętasz, jak rozmawialiśmy tu za młodu?

- Oczywiście. - oznajmiłam szybko i przypomniałam sobie jego słowa. To marzenie było najsilniejsze.

 Zawiał wiatry. Powoli i spokojnie powiewał liśćmi, a ja nawet jeden złapałam. Na jego środku była wielka dziura... Przypominała mi ona mnie.

- Wtedy myślałam, że to tylko nierealne marzenia. - przyjrzałam się dziurze.- Mawiają, że gdzie silna wola, tam znajdzie się i sposób, mino tego ja...

- Ten sen staje się rzeczywistością. - przerwał mi Hashirama.- Przywódca shinobi z cienia ochraniający Kraj Ognia: Hokage, czyli dosłownie "ognisty cień". Co o tym sądzisz?

- O czym Ty mówisz? - zapytałam nie wiedząc o czym on do mnie mówi.

- Kraj Ognia polecił nam wybrać przedstawiciela wioski. Chciałbym, abyś to Ty została naszym przywódcą - Hokage. - spojrzałam na niego bez uczuć.- Utraciłaś rodzeństwo, dlatego chciałbym, abyś postrzegała wszystkich mieszkańców wioski jako swoich braci i chroniła ich z całych swoich sił.

- Nawet nie potrafiłam ochronić braci z klanu. - parsknęłam po nie długiej chwili.

 Spojrzałam przed siebie. Obwiniałam siebie i brata Hashiramy za śmierć mojego młodszego brata. Nienawidziłam go za to, a on mnie...

- Nie czas na użalanie się nad sobą. - powiedział z uśmiechem, obracając się w moją stronę.- Do naszego sojuszu chcą dołączyć również klany Sarutobi oraz Shimura.

- Niemożliwe! Mówisz poważnie?!

- Nie tylko oni chcą dołączyć. Wioska będzie coraz większa! - gdyby nie to, że jestem Uchiha, skoczyła bym na niego.- Trzeba będzie nadać jej jakąś nazwę. Jakieś propozycje?

 Wzdrygnęłam się. Nazwa dla wioski? Nazwa dla wioski... Trzeba to z czymś związać. 

- Co powiesz na "Wioskę Ukrytą w Liściach"? - spytałam patrząc przez liść jak przez lunetę.

- Po najniższej linii oporu. Komplety brak wyobraźni. - zachował się tak jak za młodu, ale brakowało mi jedynie tego by upadł na ziemię.- Nazwa opisowa.

- Z "ognistym cieniem" to tez się nie popisałeś! - krzyknęłam na niego wściekła.- Jeszcze nie pozbyłeś się tych napadów depresji?!

 Po długiej przerwie ponownie staliśmy się dobrymi przyjaciółmi.

-----------------------------
↬◤Czy byłoby spoko, gdyby Madara i Hashirama mieli dziecko?◢ ✞
→ Kolejna część... 

✗Za odp. dziękuję 😉

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro