Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

What if... (1)

Czyli różne „co by było, gdyby..." i pewnie będą tego Ok. 2-3 rozdziały...

1) ...Postaci byłyby dawnymi szlachcicami lub rycerzami i zamiast agencji byłby dwór szlachecki, a wszystko byłoby  stylizowane na utwory „Zemsta" Fredra i „Krzyżacy" (wszystkie Panu i Panie nadużyte celowo):

Ch- Mocium panie, zaraz zgotuję Panu lanie
D- Pan chyba chciał rzec pranie, bo od Pana uderzeń nic mi się nie stanie.
Ch- Szanowny Pan mnie denerwuje!
D- Ta złość Panu do ognistych włosów pasuje.
Ch- Lepsze to niż na włosach drewna odcienie.
D- I tak jest Pan na każde moje skinienie.
Ch- Zamilknij, człowieku-zatracenie !
D- Raczy Pan nie zagłębiać się w tym gniewie, bo o mnie nic Pan nie wie.
Ch- Wiem więcej, niż mi trzeba. Gdy Pan strawę* szykujesz, to całą ją psujesz.
D- Zaniechaj zawiści, droga niewiasto** i wraz ze mną udaj się na miasto, by powisieć się na drzewie lub napić się w ulicznych chlewie.
Ch- Niewiasto!!! (Dobywa miecza) Walcz, poczwaro przebrzydła, bo z twych ust padają słowa-straszydła!
D- Jedno mi tylko pozostaje... szybkie uciekanie (ucieka z zamku)

*strawa- posiłek
**niewiasta- dorosła, niezamężna kobieta

2) Nasi bohaterowie zamieniliby się ciałami:

Dazai w ciele Chuuyi:
D- Chwila, coś jest nie tak... czemu jestem rudym hobbitem! I co robi ta obroża na mojej szyji i garnek na głowie? A co jeśli... ktoś rzucił na mnie urok i zmieniam się w marchewkę lub mandarynkę! Choć to mało prawdopodobne, prędzej byłbym Chuu... Jestem Chuuyą! Czyli teraz mogę to zrobić ...
(Kilka minut później- wraca w stroju jednorożca i z ukulele)
D- (piskliwy głosik i gra) Hehehoho, jestem Chu Chu ninja jednorożec! Patatataaaaj... Idę Ci przyłożyć, brum brum, zmieniam się w motor prrrr... skrrrrt, plum pum pipip! Ej Osamu, kocham Cię... całkiem nieźle to brzmi... puf puf, jestem w mafii, pif paf, jaszczurki! Grałeś kiedyś w szachy? Bo twoje oczy są mat-owe! XD... Le francuski le bardzo dobre, le wino dla mnie... Patatatyjaj... idę powiesić bombkę na brum brumku (wychodzi tanecznym krokiem i podśpiewuje)

Chuuya w ciele Dazaia:
Ch- Jaki ładny pora... chwila, jestem wyższy! I nie rudy...ciekawe, ile wczoraj wypiłem, skoro nic nie pamiętam. Właśnie, gdzie ta mumia! Pobiłbym go, tak dla zabawy, skoro urosłem. (Widzi w lustrze) Co! CZY JA JESTEM TYM GŁUPKIEM! To niemożliwe... ale muszę to wykorzystać.
(Idzie do łazienki i dokładnie ogląda całe ciało, szukając słabszych punktów)
Ch- Teraz wiem, jakie ta gnida ma czule punkty i następnym razem go pokonam! Idę się napić, w końcu Dazai ma mocną głowę, to przynajmniej mogę poznać jego limit.

3) Dazai pisałby poradniki na wattpadzie

Patrz-> poprzednie rozdziały

4) Ktoś przyłapałby go na tym

Atsushi- Prosze Pana, co Pan robi?
D- Piszę książkę o samobójstwie
A- Ew... to ja chyba pójdę... (wychodzi)
D- Dobra, nabrał się. Może teraz napiszę o tym, co by było, gdyby ktoś mnie na tym przyłapał...

5) Akutagawa podrywałby Chuuyę:

Akutagawa- Szefie, ładnie dziś  wyglądasz. Może chciałbyś...
D- (wskakuje przez okno)
D- Chu jest za mały dla Nas dwojga
D- (łapie Chuuyę i ucieka)

6) Fyodor podrywałby Chuuyę:

Fyodor- Szanowny oponęcie, uraczysz mnie swym towarzystwem dziś w nocy...
D- (wbija z kopa z pistoletem)
D- Nie.
D- (łapie Chuu i ucieka)

7) Atsushi podrywałby Chuuyę:

At- Panie Chuuya, chciałby Pan...
D- (wbiega z popcornem)
D- Nie przeszkadzajcie sobie, ja z chęcią popatrzę...

Ciąg dalszy nastąpi... chyba

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro