SOUKOKU RAP BATTLE
Z dedykacją dla wszystkich fanów soukoku.
Uwaga- może spowodować zażenowanie i zniesmaczenie, bo:
1) nie umiem rapować
2) nie znam się na edycji dźwięku (to tak naprawdę tylko mój głos, bez podkładu i edycji)
3) mam ostatnio sporą chrypę i strasznie mnie gardło boli, ale chciałam to wstawić, by Was uszczęśliwić
4) te dissy są słabe
5) bardzo się na tym nie znam
6) powiedziałam „sniegu" zamiast „śniegu" w trzeciej zwrotce
Tylko mnie nie hejtujcie... starałam się, ok?
Ale chcecie, to prosze bardzo:
Ja + dyktafon + mój tekst = this SOUKOKU RAP BATTLE!!!
Audio (tak, zrobiłam wersję audio, przekonaliście mnie) w mediach na górze, a to tekst, który sama napisałam (na przerwach, bo wtedy miałam pomysły):
Lyrics:
Chu- Ej Makrelo, zaczynamy?
Czy może potrzebujesz czterech lat przerwy?
Wciąż bandaże marnujesz, w domu wszystko psujesz
pewnie włosy farbujesz, a mnie denerwujesz.
Trzymam w sejfie twoje zdjęcie, by odstraszyć złodzieji
bo dla takiej twarzy nie ma już nadzieji.
Czoło masz większe niż niejedno lotnisko, lepiej nie podchodź do mnie zbyt blisko.
Mafię zostawiłeś, bo nie dawałeś rady, za twoje grzechy przyszedł czas zapłaty.
Lepiej spójrz w lustro i jeśli nie pęknie zobaczysz,
że wyglądasz gorzej ode mnie, się tego przestraszysz, gnido!
*
Dazai- Ne, Chu... skończyłeś rozgrzewkę?
Może to za wysoki poziom dla Ciebie, podać Ci szczudły?
Masz włosy w kolorze pomarańczy, ale takiej zgniłej
W kapeluszu biegasz, by schować łysinę, a
Wino to twój jedyny przyjaciel...
Jesteś całkiem mały, taka prawda stary!
Jeździsz motorem, bo nogi masz za krótkie.
Powiedziałbym Ci coś miłego, ale nie lubię wiewiórek.
Jesteś psem mafii, który nic nie potrafi,
Więc lepiej się uspokój, bo ze wstydu sam się spalisz, ślimolu!
*
Chu- To miały być pociski? Niezbyt celne.
Posłuchaj mnie przez chwilę tym swoim pustym łbem,
bo powiem Ci coś, co zniszczy dziś Ciebie.
Jechałbym Cię po francusku, ale jesteś na to za głupi,
więc weź głęboki oddech i dotleń swoje komórki.
Zostawiłeś mnie samego, dla petrusa było warto.
Znaczysz dla mnie mniej ,niż śnieg z zeszłego roku,
więc zamknij swoje oczy, bo ich kolor jest straszny i
zdejmij ten płaszcz, który masz oo swojej babci, ay
Weź zapisz to w tym poradniku, bo jest jak ty gówniany.
*
Dazai- Nie wiem, co powiedzieć na takie głupoty,
ale to chyba normalne u zbrodniczej ciemnoty.
Jestem w szoku, że dosięgasz do mikrofonu.
Weź idź po brum bruma i na nim stąd zjeżdżaj,
bo zamiast Cię oglądać, wolałbym zjeść jeża.
Sądzisz, że coś dla mnie znaczysz?
Jesteś bardziej emo od Akutagawy i
przez twoją brzydotę będę mieć koszmary, bo
choć figurę masz jak dziewczyna, to i tak
przy takim wzroście przyda Ci się drabina.
Polej wino na to oparzenie, Chuuya~
Happy end <3
KTO WYGRAŁ? CHUUYA CZY DAZAI? PISZCIE W KOMENTARZACH! (Capslock jest zabawny)
PS: Przepraszam za to xd
(Musiałam dwa razy publikować, bo wattpad się zaciął)
link-
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro