Slang battle!
Ch- Yo bro, chcecie nowy chapter o tym, jak mówić po Soukokowemu?
D- Chuuya, stop plz... to nie jest cool...
Ch- Ciszej, makrelo, robię za Ciebie poradnik, korzystaj.
D- Eh, nie znasz się na tym...
Ch- Ale przynajmniej mam lepszy gust do kapeluszy, niż do partnerów~
Aku&Ats- Zjechany!
D- To może sprawdźmy, kto poprowadzi ten poradnik lepiej, chyba że to za duże wyzwanie dla osoby o Twoim wzroście~
Aku&Ats- UUUU!!!
Ch- To zaczynamy? Weź przygotuj bandaże, bo bez obrażeń z tego nie wyjdziesz.
Aku&Ats- (biorą popcorn)
*
~slang battle~
D- Po tym wyzwaniu będziesz się źle CHUjał przez resztę dnia!
Ch- CHUUjowe teksy, jeśli wiesz, o co chodzi, chyba nie DAZAIesz (dajesz) z siebie wszystkiego!
D- Brzmisz, jakby jakiś przedszkolak NAKAHARAzał (nakazał) Ci udawać kaczkę, bo strasznie piszczysz~
Ch- Nawet po Twoim imieniu widać, że zawsze będziesz sam, OSAMu!
D- CHUsteczka (ciasteczka) z CHUkoladą mają lepsze pociski od Ciebie~
Ch- Jesteś za mało DOSTOYEVSKY (dostojny) by się ze mną mierzyć!
D- Czuć od Ciebie Fyodór (odór) desperacji, ślimolu~
Ch- Tylko nie zatrać się w tym zapachu, gnido!
D- Już to rozgryzłem! Tak naprawdę ta książka to „zbrodnia i (Na)ka(ha)ra"
Ch- Zaraz OSAMputuję (amputuję) Ci głowę!
D- CHUkałeś (czekałeś) na mnie tyle lat, a teraz tak się odzywasz? Niegrzecznie~
Ch- Lepiej włącz DAZ (gaz) do dechy i stąd spadaj, mumio!
D- Pamiętaj, że znam Twoje selery (sekrety)
Ch- Makrele i inne ryby głosu nie mają~
D- A Twoje włosy SOU-W-KOKU~
Ch- Tyle razy odchodziłeś, że powinieneś się nazywać PA!-ZAI zamiast Dazai!
D- Mówisz CHUkolwiek (cokolwiek), bo skończyły Ci się pociski, prawda?
Ch- LOL, wiesz, że nie (na)kacha(ra)m (kocham) Cię, gnido!
D- Racja, ty mnie hat-asz (hate=hat=kapelusz=miłość Chuuyi)
Ch- Chyba chciałeś powiedzieć „ze schodów zwalasz",bo zaraz to zrobię~
D- Zanim do mnie podejdziesz, ja już zdążę odejść, ślimolu!
Ch- To nazywasz pociskiem? Chyba do pistoletu na wodę!
D- No, to było mocne, mały~
Ch- Poza tym... Może jestem niski, ale wymagania mam wysokie.
D- Tak, mają aż 1,81 m wzrostu~
Aku- Zaorane!
Ats- Czekaj, zaraz pan Chuuya go zniszczy...
Ch- CHUkałem (czekałem) na taką okazję od wielu lat, mogę użyć jednego z trzech pocisków ostatecznych...
D- Tylko trzy? Dazai (dawai) śmiało, Chu~
Ch- Akutagawa ma lepsze brwi od Ciebie!
Ats- Łoooo...!
D- Odpowiem Ci cytatem ze „Zbrodni i Kary" - „A czy wiesz, co ja teraz z tobą zrobię? Zwiążę cię jak snopek słomy, zaniosę pod pachą do domu i zamknę na klucz!" (prawdziwy cytat z książki, rozdział 4, część druga, w wydaniu, które mam, to strona 148)
Ch- Ha? Od kiedy znasz tę książkę?
D- Chcesz jeszcze jeden cytat? „Przez całą noc chce być przy tobie..." (część 3, rozdział 1, na jego początku)
Ch- Dobra, już przestań, przynajmniej wiem, że umiesz czytać, gnido!
Fyo- Czy ktoś coś wspomniał o mojej książce?
D- Ale refleks...
Ch- Dobra, koniec z tym. Dazai- ty, ja, sypialnia, teraz!
D- Myślisz o tym samym, co ja?
Ch- Pewnie tak...
Aku&Ats&Fyo- ?
*
_kilka minut później_
*
Ats- Są dość głośno, ciekawe, co robią...
Aku- Sprawdźmy!
Fyo- To trochę... niegrzeczne, bo jeśli oni... No, ten tego... ze sobą... No wiecie, o czym mówię...
Aku&Ats- (zbyt niewinni, by zrozumieć przekaz)
Aku- Wbijamy!
Ats- (Otwiera drzwi i wpada do środka)
Ats- O MÓJ BOŻE! CZY WY...
Aku- Serio, walka na poduszki?
D- (siedzi na Chu i dusi go poduszką)
D- O, cześć~
Ch- T-Ty.. gn-nido...
D- Hehe, możecie już wyjść, my tylko się tak droczymy~
Ch- (zwala go z siebie na ziemię)
Ch- Ty cholerny, zabandażowany pajacu!
D- Widzicie? Świetna zabawa~~
Ch- Mam dość, idę się napić Pétrusa!!!
Ch- (wychodzi)
D- Zaczekaj, jeszcze nie skończyliśmy~
Ch- (krzyczy z daleka)
Ch- JA JUŻ Z TOBĄ SKOŃCZYŁEM!
D- (idzie za nim)
Fyo- To... ostatecznie kto wygrał?
Aku- Nie wiem...
Ats- Eh, dorośli są dziwni...
Aku- Masz 18 lat.
Ats- Ale czuję się dzieckiem!
Fyo- (tryb babci Fyosi włączony)
Fyo- Ah, Ci młodzi~ za moich czasów...
*
_koniec_
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro