Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Demony #10 - Południca

Na razie to będzie ostatni post dotyczący demonów żeńskich, bo, jeśli mam być szczera, już nie chce mi się w kółko pisać o samych babach. Dlatego dziś mam dla Was południce i północnice, a w następnym wpisie wreszcie przygotuję coś o moim ulubionym demonie, banniku. Umowa stoi?
Dzisiejszy wpis będzie stosunkowo krótki (zwłaszcza w porównaniu do wczorajszego), ponieważ południce, mimo że należały do najpowszechniejszych i najbardziej popularnych demonów w mitologii słowiańskiej, nie są zbyt dokładnie opisane w żadnych opracowaniach. Jest tak z tego względu, że to demony odnoszące się wyłącznie do jednego zjawiska, w związku z czym zakres ich działalności jest dosyć ograniczony.

Czym były te demony?

Południce, zwane również żytnimi lub rżanymi babami, czasem również polnymi, były demonami powstałymi z dusz kobiet zmarłych tuż przed, w trakcie lub tuż po ślubie. Należały do bardzo niebezpiecznych i okrutnych demonów, które, jak sama ich nazwa wskazuje, ukazywały się w okolicach południa na polach, na których polowały na pracujących o tej porze rolników. Najczęściej ukazywały się w okresie żniw. Ze względu na wiarę w południce, wychodzenie w pole w okolicach zenitu słońca było niepisanym zakazem, ponieważ spotkanie z południcą groziło dość brutalną śmiercią lub kalectwem. Według podań południce mieszkały w kłosach zbóż i w najostrzejszym słońcu wychodziły na poszukiwanie nowych ofiar. Napotkanym ludziom łamały kości lub urywały głowy, najczęściej jednak sprowadzały paraliże, omdlenia lub zawroty głowy – w ten sposób tłumaczyło się niegdyś zjawisko znane nam dziś jako udar słoneczny. Śpiących w polu natomiast dusiła lub sprowadzała na nich dotkliwe i bolesne oparzenia. Jeśli południca schwytała gdzieś dziecko pozostawione bez opieki, porywała je, zabijała, a ciało zakopywała pod miedzą. Wiele podań mówi również o tym, że południce, podobnie jak przedstawione kilka wpisów temu boginki (rusałki), bardzo lubiły bawić się z ofiarami w zadawanie zagadek. Jeśli nieszczęśnik dał złą odpowiedź, ginął z rąk demona.
Południce aktywne były tylko latem, najczęściej podczas najintensywniejszych prac na polu. Po zakończeniu żniw zakopywały się w ziemi i zapadały w sen zimowy.

Wyobrażenia południc

Południce jawiły się albo w postaci niewielkich wirów powietrznych, które mogą pojawiać się w gorące letnie dni przed przyjściem burzy, albo w postaci kobiet. Tutaj też były dwie możliwości: albo jako młode i piękne dziewczyny, albo w swojej prawdziwej postaci, czyli jako stare, odrażające, wychudzone kobiety z wysuszoną skórą. Stałym elementem wizerunku południcy były długie blond włosy pożółkłe od słońca, zaś w przypadku ich prawdziwej postaci – ciemna, spalona słońcem skóra, spod której widać było kości. Najczęściej, ze względu na okoliczności swojej śmierci, południce ukazywały się w białych ślubnych szatach, często również z wiankiem na głowie i sierpem w dłoni. 

Niestety nie były znane żadne sposoby na pokonanie południcy, a jedynym sposobem na uniknięcie spotkania z nią było schowanie się w domu w porze, w której wychodziła na łów.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro