1. Dekady temu. Za nim nasi ojcowie zostali narodzeni. Mocarstwa się starły. W złości płoną miliony. Pośród tych ludzi. Wygnani żołnierze których. Imię jest w czasie. Zostały stracone na zawsze. Walczący stoją. Tysiące razy bez przewagi liczebnej. Czas na atak. Przejść przez linię ognia. "Poddanie, oznacza śmierć".

2. Na prochach wojny. (Odkupieni przez krew!). Złoczyńcy powstają, bohaterowie upadają. Na prochach wojny. (Teraz ukradłeś mi chwałę!). Złoczyńcy powstają, bohaterowie upadają.

3. Jeden po drugim. Bataliony idą do nieba. Nie dostają szansy. Zdradzeni przez ojczyznę. Wysłani na natarcie. Wykończenia nie liczą się. Wysłani do piekła. 

4. Masz czelność być moim sędzią. Ale chyba zapomniałeś. Moja krew jest czerwona jak twoja. Została przelana na tej ziemi. Zjednoczeni stoimy, aż rozkaz 227 został nie zrozumiany.