31.
O kurwa Eliot do mnie podchodzi i bierze mnie na ręce . Prowadzi do sypialni.
- Gumki są w szafce koło łóżka!- słyszę za sobą Matta. No serio ? To mój brat! Gdy usłyszałam zatrzaśnięcie drzwi zgapnełam się ,że już jesteśmy w sypialni. Położył mnie na łóżku a wtedy zaczeła się bitwa na języki...
-Wyglądam strasznie!-powiedziałam
- Wyglądasz pięknie czyli jak po seksie . Najlepiej ci z tym na szyi.- gdy spojrzałam na swoją szyję zobaczyłam kilka malinek.-teraz już każdy będzie wiedział,że jesteś moja . Lekko poprawiłam makijaż i włosy by móc wyjść do ludzi.
- Masz zajebistego brata
-Wiem a tak a propo zajebistości to pamiętasz naszą pierwszą kłótnie?-kłociliśmy się o to kto jest bardziej zajebisty . Tak wiem jesteśmy pojebani.- chodź się napić!-pociągnełam Eliota w stronę kuchni...
Hejoo kolejny rozdział dzisiaj . Jak się podoba ? Proszę o to co zawsze czyli kom i gwiazdki.
Wariatqqa tym razem to przez ciebie. Masz pisać!
Krejzolqqa pisaj bo ciekawa jestem ! 3 latko!
wiku_13 pisaj!
Neciiia rusz dupe i pisaj! Kuzyneczko
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro