23
Miałam rację. Ta dwójka gra na X-boxie w ... Nieważne ...
- Ty pokazać ci najbardziej przypałowe zdjęcia Emily?- powiedział Matt
- No dawaj...
- Dobrze się bawicie?- przerwałam
- Długo tu stoisz ?- zapytał mój braciszek
- Wystarczająco
- Mamy przejebane - powiedział Eliot
- A i ludzie mam newsa- powiedział Matt- przeprowadzam się i to nie daleko .
- Czyli ?- zapytałam
- Na przeciwko .
- To super. Kiedy się wprowadzasz?- zapytał Eliot
-Dzisiaj . Za trzy godziny przyjeżdża ciężarówka.
Nienawidzę przeprowadzek. Trzeba wszystko rozpakowywać. To wkurzające.
- Hej kochanie- poczułam ,że męskie ręce owijają się wokół mojej tali.- jak się czujesz ?
- Dobrze a ty?
- Dzięki ludzie . Już koniec.-przerwał nam Matt. Dziwne było to ,że Eliot nie odskoczył ode mnie jakby zrobił każdy chłopak.
- To my idziemy. Wpadaj kiedy chcesz stary-powiedział Eliot. Ooooo moi chłopcy się polubili. Gdy wyszliśmy z domu a mieliśmy już wrócić do swojego postanowiłam sprawdzić pocztę .
Była tam kartka :
Ty mała szmato , nareszcie cię mam . Mówiłem ,że cię znajde. Ojczulek wrócił? I bardzo dobrze , nareszcie dostaniesz to na co zasługujesz szmato. Pamiętaj , jeśli tylko coś powiesz ucierpi Rose,Zack, Matt i Eliot. Wszyscy twoi bliscy , zamknij tą gębę szmato.
Kto to napisał? Skąd wie o ojcu? Boję się. Chciałam sprawdzić kto to napisał ale list nie był podpisany. Była tylko literka N. Nawet nie zauważyłam ,że zaczełam płakać w głowie ciągle mam słowa :
Pamiętaj , jeśli tylko coś powiesz ucierpi Rose,Zack, Matt i Eliot. Wszyscy twoi bliscy , zamknij tą gębę szmato.
Jak się podoba? Trochę krótki i bez sensu. Przynajmniej ja tak sądzę. Piszcie w kom czy się ze mną zgadzacie czy nie i zostawcie gwiazdki
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro