Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 17

Shon POV.

Po tym jakże udanym śniadaniu musiałem zająć się sprawami stada, a Julia poszła pobawić się z wilczkami. Usiadłem w swoim gabinecie przy biórku, oraz z niesmakiem spojrzałem na leżącą przedemną stertę dokumentów. Echhh papierkowa robota. Jak ja tego nienawidzę. Przeczytaj, zrozum, zdecyduj, podpisz lub nie... nuuda!

Chwyciłem pierwszy z brzegu folder i zacząłem go czytać. Po przeczytaniu pierwszego zdania zniesmaczony spojrzałem na całą resztę dokumentow. Ale mi się nie chce... Nie no. Ja się jest alfą, to się musi. Pomyślałem o Julii...

Pełen nowych sił zacząłem czytać dokumenty...

***time skip***

Okej. Został mi ostatni folder...
Czytam, czytam, czytam...

Acha. Ok. Chodzi im tylko o to, że mam oddać teren watahy, bo wypowiadają mi wojnę. Podpiszę i już idę do Julii... ZARAZ...

CZY ONI WYPOWIADAJĄ MI WOJNĘ?!?!?!

Spojrzałem na nadawcę. Alfa Kened Amodeus z watahy Srebrnego Książyca

Jak ja nienawidzę gnoja! Właśnie się pogodziłem z Julią, wszystko miało być ok, a on mi z taką wiadomością wyskakuje?! Powaliło?!

Ale...

Jeśli chce mieć wojnę, to ją dostanie! I nawet wiem kto będzie przegranym!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro