*26*
Sasuke.pov
Zgaduję, że mój sen nie należał do najspokojniejszych, przez to co mi się śniło.
W sumie, co mi się dziwić... Wizja takiej rzeczywistości była przerażająca.
Przynajmniej spędziliśmy czas razem do końca..~ pomyślałem smutno, jednak taka była prawda. Z jednej strony wizja takiej śmierci mnie przerażała, a z drugiej cieszyłem się, że to z nim spędziłem resztkę swojego życia. I ten element chciałem, by się kiedyś w przyszłości spełnił.. Oczywiście nie żeby mi się spieszyło na tamten świat! Mamy w końcu całe życie jeszcze przed sobą, bo w końcu oboje jesteśmy stosunkowo młodzi, a Naru czasem nawet jest jak dziecko.
Spojrzałem odruchowo w stronę blondyna na samą myśl o nim. Spał jeszcze spokojnie i co jakiś czas uśmiechał się przez sen. Uśmiechowi towarzyszył czasem też śmiech, co poprawiło i mi nastrój, ponieważ wiedziałem, że z moim słońcem jest w porządku oraz wszystko jest po staremu. Moje obawy na temat snu, jakby wyparowały. W tym momencie zaczął liczyć się tylko mój lisek, który dalej cieszył się swoim snem.
-Ramen-chan. Dołącz do nas. Zatańcz z nami- usłyszałem i nie mogłem się powstrzymać, więc zacząłem się śmiać.
Zrobiłem to chyba, jednak nieco za głośno, ponieważ młotek zaczął marszczyć brwi i już po chwili otworzył oczy. Niebieskie tęczówki uważnie wpatrywały się w te należące do mnie. Pocałowałem go lekko w czoło.
-Cześć, to ja cię obudziłem? Jak ci się spało? Co ci się śniło?- zacząłem zasypywać go pytaniami niekontrolując tego zupełnie.
-Spokojnie, spokojnie draniu. Wdech i wydech- przerwał mój słowotok ledwo powstrzymując się od śmiechu.
-No wiesz ty co..- zrobiłem "obrażoną" minę.
-Oj no nie gniewaj się. Nie wiem, co mnie obudziło, ale nawet jeśli to ty, to w porządku. Łaskawie ci wybaczę. Ja twój król i władca, wybaczam tobie mój podnóżku- zaczął się śmiać bardzo głośno- Spało mi się normalnie.. tak sądzę. Co mi się śniło? Tańczyliśmy razem i próbowałem zachęcić Ramen-chan, by do nas dołączyła, ale nie chciała- opowiadał pewien emocji i nawet zbulwersował się na końcu- a tobie jak się spało? I co ci się śniło?
Witam was w kolejnym rozdziale. Niestety nie było mnie przez jakiś czas, bo zabrano mi telefon:) jak myślicie? Czy Sasuke powie prawdę?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro