Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Miła noc

Jestem na ciebie zła ale ... Kochaj się ze mną.- powiedziała a ja nie mogłem w to uwierzyć .

-Naprawdę,  przecierz zostawiłem cię i wszystkich z Anteiku. - dopytywałem z niewiary

-Tak chcę się z tobą kochać. A tamto poszło w nie pamięć, moja miłość do ciebie jest silniejsza. -po tych słowach zaczeła mnie zachłannie całować

Całowała mnie z porządaniem , ale przejąłem inicjatywę .Ssałem i przygryzałem jej wargi prosząc o wejście. Dostałem zgodę i odrazu zaczeła się walka na dominację którą wygrałem. Całowałem jej szyję i powolnym ruchem zacząłem ściągać jej bluzkę . Chciałem wycałowac całe ciało anioła stojącego przede mną. Już miałem rozpinać jej stanik ale mnie powstrzymała i zrzuciła ze mnie koszulkę. Dotykała i całowała mój umięśniony brzuch . Nie dałem za wygraną i pozbyłem się jej stanika i spodni w jednym czasie. (NW jak to zrobił) Pieściłem jej sutki a ona tylko słodko pojękiwała. To zatwierdziło mnie w myśli że mogę pozwolić sobie na wiecej,  wiec po pieszczeniu piersi i brzucha przeszedłem do zdejmowania zębami czarnych koronkowych majtek.  Po pieszczeniu jezykiem jej warg weszłem w nią najbardziej delikatnie jak umiałem , jakbym bał się że zaraz zniknie. Wiła się podemną i po chwili wygieła się w łuk co zatwierdziło mnie w myśli że doszła i było świetnie.Zdyszany padłem na nią próbując unormować oddech.

-Kocham Cie -wydyszałem
- Ja Ciebie też
-Zostanę z Tobą już na zawsze. Obiecuje .
————————————————
Koniec bo mi sie dalej ciągnąć tego nie chcę ...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro