26. Trasa Koncertowa
#Alex
Śpie spokojnie z Andy'm i naszą córeczką, kiedy słyszymy dzwonek do drzwi. Miałam wstać i zobaczyć kto o tej porze dzwoni do naszych dzwi, ale Andy mnie wyprzedził w tym.
-Śpij dalej skarbie. Pójdę zobaczyć kto się dobija do nas o trzeciej w nocy. ~powiedział.
Kiedy Andy wyszedł z sypialni. Ja wstałam z łóżka i założyłam szlafrok na siebie, a potem poszłam w ślady Andy'go. Na szczęście tym razem Angel wciąż śpi i się nie obudziła.
Na dole w salonie był Mark, menadżer Andy'go i jego zespołu.
-Cześć wam. Przepraszam, że o tej porze was nachodze, ale chciałem Ci Andy powiedzieć, że jutro już o 7:30 lecimy w trasę koncertową "The Ghost Of America Tour 2019". ~powiedział Mark.
-Okej, a nie mogłeś zadzwonić? Na szczęście Angel śpi i się nie obudziła. ~powiedział razem z Andy'm.
-Niestety nie. Chciałem Andy jeszcze porozmawiać z Tobą co i jak w cztery oczy. ~powiedział.
-No dobrze. Księżniczko może pójdziesz jeszcze spać, bo jest dużo czasu do lotu?~ zapytał się mnie mój mąż, a ja w odpowiedzi tylko ziewnełam i się zgodziłam.
-Dobranoc. Tylko proszę was nie rozmawiajcie za długo. ~powiedziałam i pocałowałam mojego Andy'go w usta.
Po wykonaniu tego czynu szybko poszłam na górę do sypialni dalej dołożyć się spać.
#Andy
Kiedy moja żona poszła na górę do sypialni położyć się dalej spać ja z Mark'iem w tym czasie usiedliśmy w salonie i zaczęliśmy rozmawiać. Najpierw o całej trasie koncertowej, a potem już o Alex i Angel.
-Andy słuchaj z pewnością będzie tam dużo paparazzi i twoja córka z żoną będą zagrożone przez nich. ~powiedział.
-A co z ochroną? Nie będzie jej tam?~zadałem pytania.
-Będzie i to dość sporo właśnie dla waszej całej trójki. ~odpowiedział mi.
-To dobrze. ~odparłem.
-Dobra ja już zmykam, a Ty idź dalej spać, abyś był wyspany i nie zapomnij z Alex spakować siebie. ~powiedział już przy drzwiach.
-Oki, to do zobaczenia za parę godzin. ~powiedziałem.
-Dobranoc Andy. ~pożegnał się i wsiadł do swojego samochodu, a potem odjechał z pod domu.
Zamkłem za nim drzwi i też położyłem się dalej spać.
🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤🖤
Po pierwsze: chciałam was bardzo mocno przeprosić za tak długą nieobecność tutaj, ale po prostu nie miałam na to czasu, aby cokolwiek napisać. 😔
Po drugie: rozdziały będę dodawać w różnych odstępach czasowych.🤔
Po trzecie: mam nadzieję, że ten rozdział wam się podoba. ❣
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro