Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Nad rwącym strumykiem

Nad rwącym strumykiem z pędem niezachwianym

Przy cichym zakątku chaszczem okalanym

Poznałem ciebie, w przeszłość lat bez liku

Przeglądałaś lico swoje w tym strumyku


Wnet nasz się stał, każdą porą bierzym

Do siebie przez sady, poprzez pędy jeżyn

Ty z domu pustego, ja z miasta pełnego

Od trosk naszych różnych po pęd wody jego


A pędzi tak zawsze, woda skałę gładzi

My dzielimy owoce, popijamy spadzi

Wsłuchujemy w milczeniu w prąd ten nieustanny

Z liści modrzewiowych pijąc deszcz poranny


Tak było, pamiętam, tylko krótką chwilę

Ty masz twarz zmarszczoną, i ja z wolna ginę

I choć to się kończy, to patrzę w nowy promyk

Co kolejnych młodych sprowadzi nad nasz strumyk


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro