Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Un garçon et une fille ...

¡Mpreg!

§§

— Lewis, do cholery, uspokój się! Ja nie umieram, cesarka jest zaplanowana.—

Krzyknął w końcu w stronę Brytyjczyka, powstrzymując się, żeby nie rzucić w niego winogronem, które właśnie jadł.
Trzydziestodziewięciolatek panikował od dwóch miesięcy i mimo że Charlie wiedział, że jest to objaw troski to ileż można.
Nie może nawet samemu wstać, bo Lewis sądzi, że to niebezpieczne.

Zdaje sobie sprawę, że męska ciąża bliźniacza jest rzadka i jest mocnym obciążeniem, ale nawet lekarz powiedział mu, że ma nie rezygnować z aktywności fizycznej, a Hamilton jakby mógł to zamknął by go w domu.

Na własnym weselu na jakikolwiek taniec Lewis zgodził się dopiero pod groźbą, że Charlie się nie pojawi.
Przynajmniej mógł bezkarnie jeść tyle co dwie osoby i nikt się go nie czepiał.

Ledwo wybiła dziesiąta rano, a on już siedział w samochodzie należącym do swojego męża i zapinając pasy, wyciągnął rękę w stronę Lewisa, który podał mu paczkę rodzynek w czekoladzie. Na coś się jednak przydaje.

Z samego rana zadzwonił do swojej mamy i braci, a po chwili również do Carlosa, Lando i Maxa. Może oni chociaż trochę przypilnują Lewisa, żeby ten nie zrobił nic głupiego.

Po wejściu do szpitala, spotkali wszystkich, po których dzwonił Charlie, a dodatkowo byli tam również rodzice i brat Lewisa.

Siedząc na fotelu, gdy lekarka robiła mu badanie USG, przypomniał sobie rozmowę jaką od kilkunastu tygodni tłuką między sobą z Lewisem.

Jak nazwać bliźniaki?

Rozważali niemożliwą ilość imion do każdej opcji: dwóch synów, dwie córki lub syn i córka. A na ich nieszczęście oboje dzieci na każdym badaniu USG były obrócone tak, że lekarz nie mógł tego stwierdzić.
Fakt ten najbardziej przeszkadzał jego mężowi przez to, że od momentu jak Hamilton zobaczył w sklepie body z napisem "synek tatusia" i "córeczka tatusia", stwierdził, że musi je kupić, ale nie znając płci musiał z tym poczekać.

Będąc już w sali na niecałą godzinę przez zabiegiem, przeglądał wszystkie torby jakie dostali od przyjaciół z toru i już wiedział, że każdy kto ich spotka będzie wiedział czyje to dziecko. Będą musieli sobie rozpisać który team na który dzień.

Na pierwszy dzień bliźniaków jednego chciałby ubrać w body z logiem Ferrari, a drugiego w body Mercedesa.

§§

Po ponad godzinie chodzenia Lewisa po korytarzu, który tak bardzo się stresował, że nawet nie chciał usiąść, wszyscy koczujący pod salą Charliego poderwali się na równe nogi, gdy z jego sali wyszła pielęgniarka z dwoma zawiniątkami.

Lewisowi aż się oczy zaświeciły widząc dwie opaski na malutkich rączkach obu noworodków.
Młodszy brat Charlesa, Arthur, podszedł do pielęgniarki i zerknął na obie opaski, po chwili wydając z siebie cichy pisk i już po chwili po szpitalnym korytarzu rozniósł się francuski krzyk.

— Un garçon et une fille!—

Dostał karcące spojrzenie od starszej kobiety i uśmiechnął się przepraszająco.
Hamilton za to wyglądał jakby nie potrafił wydusić z siebie ani słowa i tylko powoli podszedł do noworodków.

— Pan Leclerc prosił przekazać, że dziewczynka dostała imię Carman i prosi by chłopczyka nazwał ojciec. —

Słysząc imię jakie wybrał Charlie, Lewis musiał sobie usiąść. Jego ukochany wybrał imię jego matki, najważniejszej kobiety w życiu Brytyjczyka. Teraz będzie miał je dwie.

Widział znaczący wzrok pielęgniarki, mówiący: "albo mówisz pan teraz, albo biegasz pan później po urzędach". Dlatego wstał z plastikowego szpitalnego krzesełka i podszedł do chłopca, dając mu swój palec, na którym ten zacisnął maleńką rączkę.

— Hérvé...—

Słysząc to imię rodzina Leclerc spojrzała na niego zdziwiona, a mama Charliego musiała usiąść. No tak, nikt nie spodziewał się, że wyjedzie im z czymś takim, ale pod względem imienia dla chłopca jego partner nigdy nie dawał mu się odezwać i nie wiedział o planie z imieniem Hérvé.

§§

Popołudniu mógł w końcu wejść do sali, na której leżał Charlie, obok którego znajdowały się dwa łóżeczka z dziećmi. Monakijczyk spoglądał na cienką białą opaskę na nadgarstku syna i nie podniósł wzroku nawet gdy Lewis wszedł na salę.

Dopiero gdy Hamilton usiadł obok Charliego na łóżku i złapał jego dłoń, Leclerc się odezwał.

— Dziękuję za to imię, nawet nie wiesz ile ono dla mnie znaczy...—

Młodszy kierowca spojrzał na męża z dołu i delikatnie się uśmiechnął. Nachylił się, muskając wargami usta Brytyjczyka.

— Dla ciebie wszystko, kochanie...—

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro